Reklama

Już po zakończeniu prac przebudowa węzła w Giszowcu po raz kolejny zdrożała

Zdjęcie archiwalne.

Grzegorz Żądło
Miała kosztować 247,5 mln zł, a ostatecznie skończyło się na 317,6 mln zł. Po zakończeniu przebudowy węzła w Giszowcu i odbiorze prac przez miasto poprosiliśmy o ostateczną kwotę, którą otrzymał wykonawca. Okazuje się, że jest ona jeszcze o około 7 mln zł wyższa niż wynikało z informacji podawanych przy okazji zakończenia prac.

Węzeł na DK 81 w Giszowcu to była jedna z dłużej ciągnących się inwestycji w Katowicach. Rozpoczęła się w połowie 2018 roku. Pierwszy termin zakończenia prac został wyznaczony na czerwiec 2021 roku. Prace, z różnych powodów, cały czas mocno się opóźniały. Urząd miasta podpisał z wykonawcą, konsorcjum firm NDI i Balzola Polska, dziesięć aneksów do umowy. Kwota inwestycji wzrosła już wtedy z 247,5 mln do 308 163 115,66 zł brutto.

Ostateczny termin zakończenia prac został wyznaczony na 30 czerwca 2022 roku, ale i on nie został dotrzymany. Wykonawca zgłosił zakończenie prac dopiero z końcem sierpnia 2022 r. Potem rozpoczęły się odbiory i naprawa usterek. Wtedy miasto informowało, że prace kosztowały 310,8 mln zł.

Kilka dni temu poprosiliśmy urząd miasta o podanie ostatecznej kwoty, jaka została wydana na przebudowę węzła. Okazuje się, że wzrosła ona do 317,6 mln zł. To o 70,1 mln zł więcej, czyli ponad 28%, niż wynikało z pierwotnej umowy.


Tagi:

Komentarze

  1. Marcin 8 stycznia, 2023 at 5:15 pm - Reply

    @uzutpator „Za 317 baniek można wybudować 250km ścieżek rowerowych ” które połowę roku są puste. Okres zimowy, deszczowe dni etc. Już widzę jak ta ścieżką piekarz bułki ci przywozi. Ehhh

    • kukura 8 stycznia, 2023 at 7:52 pm Reply

      na Giszowcu są dwaj piekarze. Wszystko pieką na miejscu. Żadnych bułek nie przywożą. ŁŻESZ!

      • MM 8 stycznia, 2023 at 8:34 pm Reply

        A mąkę i inne składniki do piekarni to przywożą czym? A towary do wszystkich innych sklepów to myślisz, że dostawcy na hulajnogą przywożą?
        Też jestem rowerzystą zagorzałym, jeżdżę regularnie nawet zimą (jak nie ma lodu na drogach) ale bez przesady, uważam, że całkowite wyeliminowanie samochodów jest niemożliwe i nawet nie ma sensu. Żadna skrajność jeszcze nigdy nikomu na zdrowie nie wyszła.

        • podajnik 9 stycznia, 2023 at 5:12 pm Reply

          Do obowiązkowej przesiadki na rowery przez przymusowe zwężanie ulic nawołują często ci co sami robią 200 km rocznie w dodatku rowerem z wyporzyczalni. Rozsądny kolego MM, masz rację. Z kolegą, który nie zna zasad kultury odnosi do rozmowców nie ma sensu rozmawiać.

        • uzurpator 9 stycznia, 2023 at 2:13 pm Reply

          Też uważam, że do dowożenia towarów potrzeba wybudować 8 pasmową drogę i wcale nie ma tam niekończących się kawalkad samochodów osobowych…

  2. Jaro 8 stycznia, 2023 at 12:28 pm - Reply

    Przeliczanie każdej inwestycji drogowej na ścieżki rowerowe, nowe autobusy, tramwaje czy etc trochę jest bez sensu. Korek zaczynający się od IKEI powinien być do dziś a my mielibyśmy więcej ścieżek. To nie o to chodzi. I mówię to jako nałogowy rowerzysta. Czy światła na końcu węzła powinny tam zostać ? Z jednej strony mowa o przeszacowaniu a z drugiej o kolejnym bezkolizyjnym węźle.
    Niestety KCE to miasto tranzytowe, to zaleta jego wada. Ludzi z tych samochodów nie przeniesiesz do autobusów, tramwajów czy pociągów, chociaż by były za darmo.

  3. uzurpator 7 stycznia, 2023 at 10:02 am - Reply

    317 baniek na węzeł na którego końcu są światła. Poza sezonem zimowym z rozkoszą jadąc rano do roboty podjeżdżam i naciskam sobie guzik. Kierownictwo musi sobie odpocząć chwilkę, stresu ma dużo, w korkach stoi.
    Za 317 baniek można wybudować 250km ścieżek rowerowych – licząc kosztami od łącznika Nowego Nikiszowca i 3 stawów, ewentualnie dokupić 15 tramwajów, opłacić porządne połączenie zbiorkomem Gisza z Ligotą ( wybaczcie lokalny patriotyzm ) i takie tam. Ale oczywiście auto-myślenie zawsze wygra. W tym roku pewno następna 'inwestycja’ za setki milionów dla samochodów będzie ogłoszona.

    • kukura 7 stycznia, 2023 at 6:16 pm Reply

      dokładnie. sam węzeł jest komicznie przeskalowany w stosunku do potrzeb. momentami 4 pasy, po których plączą się pojedyncze samochody.

      • podajnik 7 stycznia, 2023 at 10:28 pm Reply

        Widać, że nie rozumiesz z jakiego powodu są 4 pasy. Na tym węźle łączą się dwie drogi. DK86 i DK81. Każda z nich jest dwupasmowa (z wyjątkiem na pewnym odcinku). Na Giszowcu spotykają się by wyprowadzić ruch Wiślanki poza centrum, z Kościuszki i Brynowskiej. Omijają w ten sposób centrum Katowic. Skoro dwie dwupasmowki łączą się to na łączonym fragmencie muszą mieć 4 pasy.

        • ben 8 stycznia, 2023 at 9:28 am Reply

          Jadąc jednym pasem przez 3 garby :-)))

          • podajnik 8 stycznia, 2023 at 10:38 am Reply

            Jeden pas przez trzy garby docelowo ma być zwiększony do dwóch pasów. Dobrze, że rozbudowując węzeł na Giszowcu wzięli to pod uwagę.

        • kukura 8 stycznia, 2023 at 9:06 am Reply

          bla bla bla

          pisze o 4 pasach dla jednego kierunku vide zjazd w kierunku Ochojec. na wielu węzłach autostradowych, które przenoszą większy ruch nie ma tylu pasów.

          a po wybudowaniu S1 rola Dk1 i wiślanki tranzycie będzie jeszcze mniejsza.

          • podajnik 8 stycznia, 2023 at 10:41 am Reply

            Tutaj są 4 pasy aż do Autostrady A4 i właśnie tak powinno być. Gdyby tak nie było to węzeł byłby wąskim gardłem. Zbiera ruch z obydwu dwupasmówek więc sam musi mieć 4 pasy.
            Po wybudowaniu A1 też wszyscy myśleli, że korki na Murckowskiej się skończą i się nie skończyły. S1 tak jak A1 zbyt daleko omija miasto by mogła pomóc.

            • kukura 8 stycznia, 2023 at 1:47 pm Reply

              Przecież napisałem, że w kierunku na Ochojec, a nie A4.

              • podajnik 9 stycznia, 2023 at 6:12 pm Reply

                Nie znasz się, gdybyłbym źle wychowany albo niespełna rozumu powiedziałbym ci kolego: łżesz.
                Na węźle autostrad A1 S1 w Pyrzowicach średni dobowy ruch wynosi 30 tyś pojazdów.
                Na samej Murckowskiej dochodzi w niektórych punktach do 112 tyś.

  4. Jaro 7 stycznia, 2023 at 8:12 am - Reply

    W „cowidowych czasach” wszystkie ceny zwariowały, albo było drogo albo brak. Starsi czytelnicy pamiętają to z PRLu 😉 Wiele kontraktów w ogóle nie ruszyło lub nie dokończono.
    W samym centrum nie ruszyła budowa po; Hotelu Silesia, Centrum u Michalika, stary dworzec PKS, pusty plac, płot, cisza. Kiedyś czytałem że Hotel Katowice miał przejść metamorfozę – czekamy.
    Czy są jakieś plany na budynek „Sepratora”, jest po prostu obrzydliwy,
    Wracając do budowy dróg czekamy na przebudowę węzła skrzyżowanie Mikołowska, Rolna, Kościuszki obok OBI, oraz przedłużenia Bocheńskiego w stronę Kokocińca.

    • Sław 9 stycznia, 2023 at 12:11 pm Reply

      Po tym poznać, że od PRL nic się nie zmieniło poza szyldami, hasłami itp. Komuna 2.0

  5. Piotr 6 stycznia, 2023 at 9:35 pm - Reply

    Czekamy na podobną informacje, ile naprawdę będzie kosztował parking na ul Tylnej Mariackiej ? No i kiedy wreszcie zostanie oddany do użytku !! Czy zadeklarowano jakiś (przybliżony) termin zakończenia rewitalizacji obiektu od braci Likusów przy ul Dworcowej, na którym nie widać postępu prac od tak dawna…

  6. AA 6 stycznia, 2023 at 7:31 pm - Reply

    To oznacza tylko tyle, że NDI stadionu też nie wybuduje za tyle ile jest w umowie….
    Ile to aneksów miasto podpisało? 10?
    Za każdym razem dosypując pieniądz i wydłużając absurdalnie termin wykonania….
    Teraz jeszcze będzie dodatkowy czynnik: inflacja, kryzys energetyczny, zawirowania na rynku pracy, anomalie pogodowe 🙂

Skomentuj podajnik Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*