Reklama

„Gdzie są teraz obrońcy życia?”. Solidarni z uchodźcami manifestowali na Rynku

Redakcja
Znicze i transparenty podczas cichej manifestacji w centrum Katowic. Kilkadziesiąt osób spotkało się na Rynku, żeby wyrazić solidarność z uchodźcami.

Sporna sytuacja na polsko-białoruskiej granicy trwa już od początku sierpnia. Wtedy pierwsi uchodźcy pojawili się w okolicy miejscowości Usnarz Górny. Od tamtej pory zginęło co najmniej kilka osób. W trzech przypadkach jako najbardziej prawdopodobną przyczynę śmierci podano wychłodzenie organizmu.
Solidarność z osobami przebywającymi na granicy wyraziła dzisiaj grupa kilkudziesięciu osób. Manifestacja pod nazwą „Solidarnie z uchodźcami na granicy – żaden człowiek nie jest nielegalny” została zorganizowana przez Młodą Lewicę. Uczestnicy zgromadzenia mieli znicze oraz transparenty z hasłami krytykującymi władzę i kościół. – Kiedy posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poprosiła w Sejmie o minutę ciszy dla wszystkich, którzy zmarli na granicy polsko-białoruskiej, posłowie prawicy wstali i zaczęli odmawiać modlitwę „Wieczny odpoczynek”. Jednak ja sądzę, że ta modlitwa jest spóźniona – mówił Wacław Jan Kroczek z Federacji Młodych Socjaldemokratów. Jak dodaje, nikt nie przywróci życia osobom, które zginęły z powodu zaniedbań i stosowaniu tzw. push-backu. Dlatego młodzi ludzie muszą protestować.

W zgromadzeniu wzięło udział około 50 osób. Manifestacja była zabezpieczana przez policję, ale przebiegała spokojnie.


Tagi:

Komentarze

  1. Taki tam 5 października, 2021 at 9:02 am - Reply

    Powinno się, tym ludziom przed przekroczeniem granicy pokazywać filmy z parad gejów i lesbijek i informować ich że już niedługo ich dzieci mogą być adoptowane przez takie osoby. Później powinno się ich jeszcze raz zapytać…Czy nie lepiej wam będzie na Białorusi?

  2. B. 5 października, 2021 at 1:51 am - Reply

    Nie wiedziałem, że graniczymy z krajem ogarniętym wojną, że mamy przyjmować jakichś „uchodźców”. Drogie dzieciaczki solidaryzujące się z nielegalnymi imigrantami, którzy nie chcą przejść procedury azylowej na przejściu granicznym, mogą chętnie ich przyjąć pod swoje dachy. Ciekawe tylko, co na to ich rodzice.

    • Kukura 5 października, 2021 at 7:41 am Reply

      Zabawny komentarz przedstawiciela narodu, który jak zaraza rozlał się po krajach Unii Europejskiej.

      • miko 5 października, 2021 at 8:38 am Reply

        Polecam jeszcze profil „Polityka w sieci” na Twitterze – wrzucili tam wczoraj masę filmów, które krążą po arabskim i białoruskim internecie, widać tam, że to zazwyczaj zwykli migranci, a nie uchodźcy.

        Pozdrawiam

      • miko 5 października, 2021 at 8:36 am Reply

        Ale w czym się z tym komentarzem nie zgadzasz?

        Łukaszenka z Putinem odgrywają się na Zachodzie i ściągają ludzi z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki, a potem podrzucają ich pod zieloną granicę z Polską (czyli z Unią). Jeśli zaczęlibyśmy ich teraz przyjmować tylko z tego powodu, że znajdują się na zielonej granicy, to za chwilę przyjadą kolejni. I uchodźców będzie nie kilkadziesiąt, nie kilkaset, a dziesiątki tysięcy, jeśli nie więcej.

        Zgodnie z prawem międzynarodowym, jeśli chcą się ubiegać o azyl, to powinni się zgłosić do placówki państwowej na oficjalnych przejściach granicznych. Dlaczego tego nie robią?

        Poza tym, Polska wypełnia swoje zobowiązania międzynarodowe wobec państw strefy Schengen – strzeżemy granicy nie tylko Polski, ale całej strefy.

        Polska próbowała przekazać pomoc humanitarną dla tych ludzi oficjalną drogą przez Białoruś, ale Białoruś tego nie przyjmuje.

        Ci ludzie nie koczują w Polsce, tylko na Białorusi.

        Pozdrawiam serdecznie

Skomentuj miko Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*