Reklama

Dziewczynka wpadła do studzienki kanalizacyjnej w Katowicach. Przeżyła upadek z kilku metrów

Łukasz Kądziołka
Podczas rodzinnego spaceru w Katowicach mogło dojść do tragedii. Dziecko wpadło do studzienki kanalizacyjnej. Na szczęście, skończyło się na złamanej nodze i dużym strachu. Sprawą zajmuje się policja.

Groźny wypadek podczas rodzinnego spaceru. W Katowicach dziecko przeżyło upadek, który mógł skończyć się tragicznie. Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło w piątek tuż przed godz. 18.00. Matka szła przez os. Paderewskiego z trójką dzieci. Gdy rodzina była na wysokości skrzyżowania ulic Paderewskiego i Sikorskiego, jej 6-letnia córka wbiegła na trawnik. Nagle dziecko zniknęło. Dziewczynka wpadła do studzienki znajdującej się ok. 2,5 metra od chodnika. Upadek mógł się skończyć bardzo źle, bo 6-latka spadła z mniej więcej 3 metrów. Na pomoc ruszyło trzech mężczyzn, którzy akurat przechodzili w pobliżu. Jeden trzymał drugiego i opuszczał w dół. Dziewczynkę udało się wydostać z kanału. Została ranna. Ma złamaną lub pękniętą kość piszczelową. Od piątku 6-latka przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy. Sprawę bada policja. Postępowanie jest prowadzone pod kątem narażenia na utratę życia lub poważny uszczerbek na zdrowiu. Z kolei rodzice dziewczynki poszukują jednego z mężczyzn, którzy ratowali ich córkę. Jest potrzebny jako świadek.

Studzienka kanalizacji deszczowej jest eksploatowana przez Katowickie Wodociągi. Jak mówi rzeczniczka KW, wiele wskazuje na to, że pokrywa studzienki została uszkodzona przez ciężki sprzęt. – Nasi pracownicy, którzy od razu pojechali na miejsce, zauważyli ślady opon. Były to świeże ślady, które mogły powstać dzień lub dwa dni wcześniej. Podejrzewamy, że jakiś ciężki samochód wjechał na pokrywę i ją uszkodził. Niestety, nikt nam tego nie zgłosił – mówi Agnieszka Jaszkaniec.


Tagi:

Komentarze

  1. Juras 16 października, 2020 at 2:44 am - Reply

    Pewnie jakiś pisior … Oni nic sobie nie robia z życia i zdrowia ludzkiego

    • podajnik 16 października, 2020 at 8:51 am Reply

      Tylko pińcet plus go interesuje, ale dziury w ziemi nie zakopie. Taki katolik.

Skomentuj podajnik Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*