Reklama

Dyrektor Miasta Ogrodów wprowadził w błąd radnych i opinię publiczną

Grzegorz Żądło
Podczas ostatniej sesji rady miasta Piotr Zaczkowski, dyrektor Instytucji Kultury Katowice-Miasto Ogrodów, tłumaczył radnym po co mu dodatkowy milion złotych jeszcze w tym roku. Stwierdził, że największa część tej sumy, ok. 300 tys. zł, zostanie przeznaczona na wykonanie badań w zakresie kultury, niezbędnych do starania się Katowic o wpisanie do Sieci Kreatywnych Miast UNESCO. Przekonywał, że do ich przeprowadzenia zostanie wybrana firma z wyższej półki. Tyle tylko, że kiedy wypowiadał te słowa, wspomniana firma od półtora miesiąca miała już z Miastem Ogrodów podpisaną umowę o wartości 60 tys. euro. Dlaczego Zaczkowski nie mówił na sesji prawdy? Tłumaczenia jego rzecznika są mało przekonujące.

Na ostatnią sesję rady miasta, która odbyła się 16 września, wpłynął wniosek o zwiększenie tegorocznego budżetu IKK-MO o okrągły milion złotych. Najpierw na branżowej komisji, a potem na sesji część radnych dopytywała na co dokładnie mają być przeznaczone te pieniądze (więcej o tym tutaj). Piotr Zaczkowski kluczył i unikał konkretnej odpowiedzi (na komisję nawet nie przyszedł). W końcu przyciśnięty kolejnymi pytaniami radnego Arkadiusza Godlewskiego zaczął wymieniać. Okazało się, że prawie 1/3 wnioskowanej kwoty dyrektor Miasta Ogrodów chce przeznaczyć na wynagrodzenie dla firmy, która przeprowadzi badania w zakresie kultury. W skrócie chodzi o zbadanie muzycznego potencjału Katowic i przygotowanie strategii rozwoju. Tak o tej sprawie Piotr Zaczkowski mówił na sesji: Oczywiście wszystko co dotyka wyłonienia wykonawcy, odbywa się zgodnie z procedurami, zgodnie z prawem zamówień publicznych. Ale mamy do czynienia, mamy sytuację, kiedy wybieramy wykonawcę, CHCEMY WYBRAĆ WYKONAWCĘ, którego referencje, proszę wierzyć, są najwyższej jakości i na stworzenie we współpracy z owym wykonawcą, z agencją, KTÓREJ CHCEMY TO POWIERZYĆ, z agencją w kategoriach prawnych, chcemy przeznaczyć 300 tys. zł ” (wierny cytat z protokołu sesji). Celowo wyróżniłem frazy, które ewidentnie pokazują, że firma nie jest jeszcze wybrana i Miasto Ogrodów dopiero chce wyłonić wykonawcę. Tymczasem z powszechnie dostępnych w Biuletynie Informacji Publicznej dokumentów wynika, że Miasto Ogrodów podpisało umowę z firmą Sound Diplomacy z Londynu już 3 sierpnia, a więc półtora miesiąca wcześniej. Co więcej, firma ta pracowała na rzecz Miasta Ogrodów jeszcze przed sesją, na której ważyły się losy pieniędzy na jej wynagrodzenie. Jakby tego było mało, samo badanie potrzebne, jak przekonywał dyrektor Zaczkowski, do ubiegania się przez Katowice o tytuł kreatywnego miasta UNESCO w dziedzinie muzyki, zostanie przygotowane już po złożeniu przez miasto wniosku aplikacyjnego, co nastąpiło 15 lipca. Chyba jednak coś tu nie gra.

Grafika Facebook

Łukasz Kałębasiak, rzecznik prasowy IKK-MO tłumaczy, że współpraca z Sound Diplomacy była planowana wcześniej i “miała zabezpieczenie w budżecie instytucji“. – Realizacja umowy została wstrzymana do momentu podjęcia uchwały – mówi Kałębasiak. To akurat nieprawda. Dysponuję treścią maila, którego przedstawiciel firmy Sound Diplomacy wysyłał już przed sesją do katowickich instytucji kultury i ludzi związanych z muzyką. Oto jego treść: Mam na imię Shain i pracuję w firmie Sound Diplomacy, zajmującej się doradztwem w zakresie rozwoju rynku muzycznego. Zostaliśmy zaangażowani przez Miasto Katowice, by we współpracy z Instytucją Kultury Katowice-Miasto Ogrodów pracować nad stworzeniem mapy i strategii rozwoju przemysłu muzycznego w Katowicach, przyjrzeć się infrastrukturze i usługom w mieście, a także jego charakterowi i możliwościom jego dalszego rozwoju dzięki działaniom Miasta Katowice i Instytucji Kultury Katowice-Miasto Ogrodów. W związku z tym zwracam się do Państwa z uprzejmą prośbą o zgodę na przesłanie Państwu drogą mailową 3-5 pytań oraz o uzupełnienie krótkiej ankiety. Chciałbym także prosić o przekazanie naszej ankiety do możliwie wielu działających w branży podmiotów, z którymi współpracujecie, tak aby uzyskać możliwe pełny obraz katowickiej społeczności muzycznej.”

Łukasz Kałębasiak przekonuje też, że zlecenie badań za 6o tys. euro nie jest bezpośrednio związane z aplikowaniem Katowic do sieci kreatywnych miast UNESCO. – Badania katowickiego rynku muzycznego oraz wypracowanie strategii zrównoważonego rozwoju miasta poprzez przemysł muzyczny są związane w pierwszej kolejności z planami dotyczącymi nowych funkcji Centrum Kultury Katowice i stworzenia w jego ramach tzw. Music Hub, czyli miejsca służącego organizacjom pozarządowym działającym w sferze muzyki oraz indywidualnym twórcom. Cel badań jest jednak zbieżny ze staraniami Katowic o włączenie do Sieci Miast Kreatywnych UNESCO, dlatego po uzyskaniu dodatkowych środków koszty ich przeprowadzenia zostały przesunięte do budżetu przeznaczonego na naszą kandydaturę.

Ciekawie tłumaczy też dlaczego Piotr Zaczkowski nie wspomniał radnym o zawartej już umowie, a przekonywał za to, że dopiero chce wybrać odpowiednią firmę. – Dyrektor nie był pytany o to, czy podpisał umowę z Sound Diplomacy, ale o to, na co planuje przeznaczyć 300 tys. zł, co też uczynił. Mówienie o wybieraniu w czasie przyszłym jest uprawnione, gdyż wypowiedź dyrektora dotyczyła uzasadnienia współpracy z Sound Diplomacy w kontekście starań o włączenie Katowic do Sieci Miast Kreatywnych UNESCO, które nie były wyłącznym powodem zlecenia działań Sound Diplomacy. 

Przy tym wszystkim, mało istotna jest pewnie informacja, że dyrektor wnioskował o 300 tys. zł, mimo że wcześniej podpisał umowę na 60 tys. euro, co wtedy było równowartością 253 tys. zł. Ale “musiał wziąć pod uwagę ryzyko kursowe”.


Tagi:

Komentarze

  1. Adela 16 grudnia, 2015 at 10:12 pm - Reply

    Dla mnie Miasto Ogrodów bardzo dobrze funkcjonuje i pomaga naszemu miastu się rozwijać.

  2. sosna 27 października, 2015 at 12:50 pm - Reply

    ja widzę tutaj jakiś zachwiany przepływ informacji między stronami. co do samych badań, myślę że to dobry pomysł, rozsądnie jest coś sprawdzić, a dopiero później planować, zaś co do pana zaczkowskiego, w moich oczach całkiem zgrabnie zajmuje się organizacją wszytskich tych kulturalnych wydarzeń, które dzieją się z ramienia IKKMO

  3. panewnik 9 października, 2015 at 10:07 am - Reply

    To nawet w kraju o przeciętnych standardach powinien być wystarczający powód do dymisji

  4. Kulturalny Katowiczanin 7 października, 2015 at 12:11 pm - Reply

    To jest skandal! Ciekawe czy ktoś wreszcie zajmie się tym alkoholikiem, który jest chroniony niewidzialnym płaszczem Urzędu Miasta. Bezwględny manipulant nie do ruszenia.. Szkoda miasta i ludzi..

Dodaj komentarz

*
*