Reklama

Dwie firmy są zainteresowane budową parków w Katowicach. Ich oferty w większości mieszczą się w zakładanym budżecie

Dolina rzeki Ślepiotki.

Redakcja
Dwie firmy złożyły oferty w przetargu na budowę czterech parków w Katowicach i modernizację przestrzeni przy stawie kajakowym w Dolinie Trzech Stawów. Ich oferty mieszczą się w zaplanowanym budżecie, co ostatnio w zamówieniach publicznych jest rzadkością.

Zakład Zieleni Miejskiej czekał na oferty do poniedziałku 7 listopada. Chodzi o cztery inwestycje: park w Wełnowcu, na granicy Bogucic i Dąbrówki Małej, w dolinie rzeki Ślepiotka i w Kostuchnie. Ostatnie zadanie to rewitalizacja terenu przy stawie kajakowym w Dolinie Trzech Stawów.

Do przetargu przystąpiły dwie firmy. Garden Designers Sp. z o.o. z Lublina jest zainteresowana realizacją wszystkich 5 części zamówienia. Z kolei ABG Grzegorz Oleksa z Chorzowa chciałby budować parki w Wełnowcu oraz przy ul. Leopolda i ul. Le Ronda.

ZZM wycenił prace w następujący sposób:

– Budowa parku przy ul. Wantuły – 5 488 930 zł

– Rewitalizacja i rozbudowa parku na Wełnowcu – 17 492 384 zł

– Budowa parku przy ul. Leopolda/Le Ronda – 10 489 150 zł

– Modernizacja parku w dolinie rzeki Ślepiotka – 10 991 570 zł

– Rewitalizacja terenu przy Stawie Kajakowym w Katowickim Parku Leśnym – 3 500 000 zł.

Firma Garden Designers Sp. z o.o. proponuje odpowiednio:  5 492 947,18 zł za pierwszą, 15 959 329,38 zł za drugą, 9 840 224,98 zł za trzecią, 10 113 729,21 zł za czwartą, 4 342 679,33 zł za piątą. Jego oferta mieści się w zarezerwowanym budżecie w przypadku trzech zadań, a w czwartym nieznacznie go przekracza. Z kolei obydwie oferty ABG Grzegorz Oleksa na realizację parków na terenie Wełnowca (13 125 207,11 zł) oraz przy ul. Leopolda i ul. Le Ronda szacuje (7 945 666,07 zł) mieszczą się w finansowych planach ZZM i są niższe niż konkurenta.

Przypomnijmy, w Kostuchnie nowy park ma powstać pomiędzy ul. Smugową, Wantuły, Lnianą i Adamczyka. Na zagospodarowanym terenie pojawią się między innymi punkt widokowo-obserwacyjny, miejsca do uprawiania sportu, strefa z grami edukacyjnymi. W Ochojcu, w pobliżu rzeki Ślepiotki, modernizację przejdzie teren o powierzchni około 3 hektarów. Ma on zachować swój leśno-łąkowy charakter, a jednocześnie zostać uporządkowany. Planowane są tu m.in. plac zabaw i psi wybieg, ścieżka edukacyjna, altana parkowa oraz ogród społeczny, który będą mogli zagospodarować sami mieszkańcy. W miejscu, gdzie ścieżki przecinają rzekę Ślepiotkę, powstaną dwie kładki.

Z kolei w okolicy ulic Leopolda i Le Ronda, oprócz placu zabaw i strefy edukacyjnej, powstaną między innymi ogród sensoryczny, łąka ekologiczna, platformy widokowe oraz wieża do obserwacji ptaków. Ponadto oczyszczony zostanie zbiornik wodny.

Dużą metamorfozę ma przejść także park na Wełnowcu, który zostanie zrewitalizowany oraz rozbudowany. Powstaną m.in. ścieżki pod rolkostradę, tor pump track dla rowerzystów, nowy plac zabaw, strefa aktywności oraz boisko wielofunkcyjne, wybieg dla psów, miejsce do zjeżdżania na sankach czy strefa relaksu z hamakami i miejscami do wypoczynku. Oprócz nasadzeń drzew, krzewów, pnączy i bylin w planach jest też utworzenie ogrodu deszczowego.

Ostatnie z zadań, które obejmował przetarg, to modernizacja fragmentu Katowickiego Parku Leśnego. To obszar w pobliżu Stawu Kajakowego, gdzie przebudowane zostaną alejki oraz krąg taneczny, zainstalowane zostanie nowe oświetlenie parkowe oraz zasilanie sceny, a część terenu zostanie podniesiona.


Tagi:

Komentarze

  1. Hanys 8 listopada, 2022 at 9:20 am - Reply

    Wypadałoby zająć się również parkiem Zadole w Ligocie, gdyż mimo inwestycji (tężnia, basen, plac zabaw) sam park jest zaniedbany. A można by go z powodzeniem powiększyć. Jest po prostu nieduży i przez to za mały dla coraz większej populacji mieszkańców Ligoty. Może ktoś kiedyś zerknie tutaj łaskawym okiem i podejmie jakąś decyzję, by tchnąć nowe życie w nasz park Zadole.

  2. MM 8 listopada, 2022 at 8:08 am - Reply

    Najwyższy czas zrobić porządek wokół stawu Kajakowego na Muchowcu. Alejki już od lat nie nadają się do użytku. Wygodniej jest iść po trawie niż po tym co zostało z asfaltu. Szczególnie od strony klubu kajakowego i tanecznego kręgu, który też jest w opłakanym stanie. Grunt tam się zapadł już dawno temu i po każdym większym deszczu przejście tamtędy jest niemożliwe aż do czasu gdy rozlewisko nie wyschnie. Niby trochę to podsypali kiedyś warstwą kruszywa ale na dłuższą metę niewiele to dało.

Skomentuj MM Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*