Reklama

Drogi rowerowe w Katowicach powstają w bólach. Na pasy na ul. Sokolskiej nie ma nadal przetargu

Redakcja
Długa droga do budowy dróg rowerowych w Katowicach. Trzy projekty zgłoszone przez jednego z mieszkańców w Budżecie Obywatelskim nadal nie są realizowane. MZUiM po prawie dwóch latach nie ogłosił nawet przetargu na wybudowanie infrastruktury dla rowerzystów.

Na początku tego roku pisaliśmy, że pasy rowerowe wzdłuż ul. Sokolskiej mają powstać w tym roku. Wtedy MZUiM twierdził, że rozpoczęcie praz jest planowane na kwiecień. Mijają kolejne miesiące i nadal na Sokolskiej nic się nie dzieje. Przypomnijmy, że pomysł powstał w 2020 roku. Początkowo urzędnicy nie chcieli dopuścić go do głosowania, bo został odrzucony na etapie weryfikacji merytorycznej  „w związku z przebiegającą w tym miejscu trasą publicznego transportu zbiorowego”. Pomysłodawca odwołał się od tej decyzji, a potem zdobył 1015 głosów. Efektem inwestycji będą dwa pasy rowerowe po dwóch stronach ul. Sokolskiej na odcinku od ronda na ul. Misjonarzy Oblatów do ul. Chorzowskiej. Dzięki temu rowerzyści pojadą tą ulicą w obu kierunkach po wydzielonej części jezdni. Wyjątkiem jest krótki odcinek po wschodniej stronie, bo tu częściowo poprowadzona zostanie droga rowerowa ze względu na istniejący tu przystanek. Dopiero za nim rowerzyści wjada na pas Zaplanowano  śluzy rowerowe na skrzyżowaniu z ul. Morcinka oraz na skręcie w lewo, w drogę dla rowerów wzdłuż ul. Chorzowskiej. W celu realizacji infrastruktury dla rowerzystów w kierunku południowym, czyli od Koszutki do centrum Katowic, trzeba będzie zlikwidować jeden pas ruchu. Dwa pasy nadal zostaną utrzymane w przeciwnym kierunku, dla pojazdów jadących w stronę ul. Misjonarzy Oblatów.

To wszystko plany, o których wiadomo już od prawie dwóch lat. To zadanie o charakterze dwuletnim, więc miasto ma nadal czas na jego realizację. Zgodnie z informacją na stronie Budżetu Obywatelskiego pasy powinny być gotowe w III kwartale tego roku. Jednak na razie nie ma jeszcze nawet przetargu. – Dokumentacja projektowa została zlecona do wykonania już w zeszłym roku, a zatwierdzona dopiero w bieżącym roku. Następnie na jej podstawie opracowano kosztorys inwestorski, na podstawie którego wystąpiono o dodatkowe niezbędne środki finansowe. Środki te zostały przyznane w czerwcu i zgodnie z obwiązującymi przepisami Prawa Zamówień Publicznych, musiała nastąpić ponowna aktualizacja kosztorysów – informuje w imieniu MZUiM Dawid Zapała z Katowickiej Agencji Wydawniczej. 

Pomysłodawca pasów, Piotr Latusek z inicjatywy Bez koła nie jadę, jest również autorem innych rowerowych projektów do Budżetu Obywatelskiego, w tym dwóch na os. Paderewskiego. W 2019 roku zgłosił pomysł dotyczący rozbudowy drogi rowerowej po wschodniej stronie ul. Granicznej od ronda Zenktelera do okolic CH Belg. Realizacja tego zadania jest już opóźniona, bo ten krótki odcinek infrastruktury miał zostać wybudowany również w ciągu dwóch lat. Drugi jego projekt, zgłoszony 2 lata temu, dotyczy przedłużenia drogi wzdłuż ul. Sikorskiego. Ten powinien zostać wybudowany w tym roku. Miasto tłumaczy, że projekty postanowiło połączyć (zbiegają się one na skrzyżowaniu ulic Granicznej i Sikorskiego). Stąd tak długi czas przygotowań. – W maju 2022 roku, po ustaleniu przebiegu ścieżki wzdłuż ul. Sikorskiego, MZUiM zlecił aktualizację przedmiotowego projektu, która to została zakończona w zeszłym tygodniu – mówi Zapała.

Jak mówi Latusek, projekt dotyczący ok. 300-metrowego odcinka drogi dla rowerzystów wzdłuż ul. Sikorskiego był już konsultowany 3 razy, a takie spotkania odbywają się co 4 miesiące. – Ja zapomnę, co ja tam w ogóle chciałem zrobić. Nie rozumiem co tam jest takiego skomplikowanego w tym. To na pewno nie jest tak, że wykonawca potrzebuje aż tyle czasu na przygotowanie takiego projektu – mówi pomysłodawca niezrealizowanych zadań. Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach zapowiada, że w najbliższym czasie mają zostać w końcu ogłoszone przetargi na realizację robót budowlanych dla wszystkich 3 zadań. Jednak szanse na to, że powstaną w tym roku są niewielkie, patrząc na cały czas rosnące ceny wykonawstwa. Wielu przetargów nie udaje się rozstrzygnąć za pierwszym razem.


Tagi:

Komentarze

  1. Mon 22 lipca, 2022 at 5:37 pm - Reply

    Wiadomo że w Katowicach nic się nie da!!!!! Poza wydawaniem nowych pozwoleń na budowę osiedli to Krupie wychodzi super!!!!

Dodaj komentarz

*
*