Reklama

Charlie Chaplin i złote dziecko alternatywnego popu na festiwalu Ars Cameralis

Redakcja
Krzyk to motyw przewodni kolejnej edycji festiwalu Ars Cameralis. W tym tygodniu rusza kolejna edycja wydarzenia, w trakcie której będzie można posłuchać różnych rodzajów krzyku. Będą spotkania z ważnymi postaciami literatury, koncerty i seanse filmowe.

Rusza 28. edycja festiwalu Ars Cameralis. Wydarzenie będzie tym razem dotyczyło krzyku. „Wobec krzyku wszyscy są równi. Niezależnie czy sięga po niego artysta, czy też zwykły, zagubiony człowiek szukający ratunku” – piszą organizatorzy. Dlatego Ars Cameralis od 9 do 24 listopada zaprezentuje w tym roku różne rodzaje krzyku. Sporo miejsca, jak zwykle, zostanie poświęcone spotkaniom i dyskusjom z literackimi osobistościami czy profesorami. Jednak ciekawie zapowiadają się również propozycje muzyczne i filmowe.
W poniedziałek niemy krzyk wyda Charlie Chaplin z ekranu kina Rialto. Tam zaprezentowany zostanie uznany za jeden z najwybitniejszych jego filmów – „Dzisiejsze czasy”. Zresztą widzowie zobaczą w Rialto Chaplina raz jeszcze, bo 21 listopada odbędzie się pokaz „Dyktatora”. Na tegorocznym Ars Cameralis nie zabraknie muzyki.

Jako pierwsza zaśpiewa, 13 listopada, Dillon, której sukces zaczął się od YouTube, gdzie publikowała swoje pierwsze nagrania. Od tamtej pory wydała 4 albumy, w tym w renomowanej berlińskiej wytwórni BPitch Control. Jej sposób śpiewania i charakterystyczna barwa sprawiły, że krytycy porównują ją do Kate Bush i Björk.
Melancholijnie i folkowo będzie podczas kolejnego wydarzenia. Tak brzmi Jessica Pratt, która wystąpi w również w Rialto dzień po Dillon. Prostym melodiom, w które wplata inspiracje klasycznym rockiem, na gitarę i fortepian towarzyszy jej wysoki oraz liryczny głos.
Kolejna muzyczna propozycja to występ saksofonisty, który stał się sławny po współpracy z Davidem Bowie. Donny McCaslin grywał zresztą z wieloma cenionymi muzykami: Gilem Evansem, Marią Schneider, Davem Douglasem czy Georgem Gruntzem. Na koncie ma trzynaście albumów nagranych jako lider. Przed jego koncertem w klubie Hipnoza na scenie zaprezentuje się RASP Lovers, czyli polski projekt łączący punk, awangardowy jazz, elektronikę, muzykę improwizowaną oraz alternatywny rock.
Ważnym wydarzeniem tegorocznego Ars Camerlis będzie wizyta awangardowej artystki, Jenny Hval. Norweżka tworzy w stylu określanym jako art pop, a każdy jej występ na żywo to rozbudowany spektakl. Jenny do Katowic przyjedzie ze swoim najnowszym albumem, The Practice of Love, w którym wraz z zespołem muzyków, artystów wideo oraz tancerzy łączy muzykę, literaturę i ruch, by przyjrzeć się relacjom między ludźmi oraz związkom życia i sztuki.

Bilety na seanse filmowe w ramach Ars Cameralis kosztują 15 zł, a ceny wejściówek na koncerty zaczynają się od 20 zł. Więcej o wydarzeniu można przeczytać TUTAJ.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*