Reklama

Cenzura w Muzeum Śląskim. Autor pracy „Lex Szyszko” komentuje sprawę

"Jesteśmy tu... (Holiday on Earth 2050 Lex Szyszko River trip)", Michał Krawiec.

Redakcja
„Lex Szyszko” – taki komentarz pojawia się od wczoraj pod niemal każdym postem na profilu Facebook Muzeum Śląskiego. Autor pracy, której tytuł dyrektorka Muzeum Śląskiego postanowiła ocenzurować, komentuje sprawę.

Muzeum Śląskie zaprosiło dziennikarzy na konferencję prasową zapowiadającą 11. Triennale Grafiki Polskiej. Jednak czwartkowe spotkanie nie zaczęło się zgodnie z planem w południe. Powodem była decyzja dyrekcji Muzeum Śląskiego. Po tym, jak dyrektorka instytucji zobaczyła tytuł jednej z 60 prac. Jesteśmy tu… (Holiday on Earth 2050 / Lex Szyszko / River trip)” autorstwa Michała Krawca, to sitodruk przedstawiający apokaliptyczny pejzaż wypełniony industrialnymi obiektami. To Lex Szyszko miało się nie spodobać Marii Czarneckiej, która w marcu została nową dyrektorką Muzeum Śląskiego.

Artysta zgodził się na usunięcie tytułu. – Decyzję taką podjąłem po kontakcie z organizatorem, który jest dyspozytorem danych osobowych i kontaktowych, do których Muzeum Śląskie nie ma dostępu. Nie chcąc wywoływać skandalu, niepotrzebnych napięć, mając na uwadze dobro całej imprezy Świata Graficznego, stosunki wypracowane przez lata pomiędzy muzeum, a uczelnią, która jest organizatorem tego wydarzenia, a jest ono jednym z najważniejszych przeglądów polskiej grafiki współczesnej – mówi autor grafiki. Tytuł został zdrapany ze ściany. Jednak taka reakcja instytucji jest dla Michała Krawca zaskoczeniem. – Z jednej strony jestem zdziwiony, z drugiej jest mi przykro, bo zaczynamy cenzurować sztukę, która powinna komentować w sposób swobodny otaczający nas świat i wydarzenia, a z trzeciej nie rozumiem reakcji na ten tytuł i chciałbym usłyszeć wypowiedź drugiej strony, która prosiła o taki krok z mojej strony. O stanowisko w tej sprawie poprosiliśmy Muzeum Śląskie, ale odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Krawiec dodaje, że tytuł nie zawierał niczego, co mogłoby kogoś urazić czy obrazić. Uważa, że to tylko potoczna nazwa przepisów stworzonych przez ówczesnego Ministra Środowiska. – To, że akurat ten, a nie inny minister podpisał ustawę, pozwalającą bezkarnie wycinać drzewa i przez to degradować środowisko, to czysty przypadek – mówi autor. Jego zdaniem zarówno jej wymowa, jak i poruszany problem jest apolityczny.

Praca „Lex Szyszko” powstała na przełomie lat 2018/2019 i była wcześniej pokazywana publicznie. Wystawa 11. Triennale Grafiki Polskiej potrwa od 11 grudnia do 10 marca 2022 roku.


Tagi:

Komentarze

  1. Aleksander 12 grudnia, 2021 at 9:46 am - Reply

    To nie jest muzeum tylko instytucja polityczna zajmująca się cenzurą. Dyrektorka na śmietnik muzealnictwa! #lexszyszko

  2. Jacek 10 grudnia, 2021 at 6:22 pm - Reply

    Jak artysta się zbłaźni brakiem wyczucia lub lewackimi poglądami, to zaraz udaje pokrzywdzonego i woła cenzura! Tymczasem to zwykły brak kultury tak szargać nazwiskiem zasłużonego ministra, w dodatku zmarłego. Tylko mierne dzieła potrzebują skandalu jako reklamy.

    • Szymon 11 grudnia, 2021 at 11:48 am Reply

      Tylko mierni, bierni ale wierni funkcjonariusze reżimu PiSowskiego w osobie nowej dyrekcji muzeum potrzebują cenzury żeby ukryć swoją małostkowość, brak kompetencji i kwalifikacji. Zasłużony (a to dobre) rzeźnik polskich lasów – minister Szyszko !

    • kukura 10 grudnia, 2021 at 7:58 pm Reply

      Zasłużonego ahahaha

      Komuszku weź pigułkę.

  3. Łukasz Kądziołka 10 grudnia, 2021 at 5:13 pm - Reply

    Dobrze wiedzieć, że ten tytuł jest kontrowersyjny.

    • kukura 10 grudnia, 2021 at 7:59 pm Reply

      No szkodnik Szyszko był kontrowersyjny.

  4. Parafrazując 10 grudnia, 2021 at 5:06 pm - Reply

    Prawdziwa sztuka krytyki się nie boi. A jeżeli „dzieło” nie budzi zainteresowania, to trzeba nadać mu odpowiednio kontrowersyjny tytuł, licząc na poruszenie wśród co poniektórych środowisk

    • S. 11 grudnia, 2021 at 11:54 am Reply

      Uczciwy dyrektor muzeum sztuki się nie boi. A jeżeli dzieło budzi kontrowersje to nie cenzuruje go licząc na pochwałę wśród co poniektórych środowisk.

      • E, miszczu 11 grudnia, 2021 at 12:44 pm Reply

        To „dzieło” niczego nie budzi. A powinno, bo inaczej jest tylko kawałkiem materiału lub makulatury

        • kukura 11 grudnia, 2021 at 11:01 pm Reply

          To dzieło budzi. Głupotę panu podobnych.

Skomentuj Aleksander Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*