Reklama

Centrum przesiadkowe w Murckach i pociąg na południe. Katowice interesują się odnowioną linią kolejową

Przejazd na ul. Jankego na linii 142. Po prawej stronie budynek dawnej stacji "Katowice Ochojec."

Łukasz Kądziołka
Katowice chciałyby pociągów pasażerskich na towarowej linii kolejowej. Powrót składów na tory na południu miasta zainteresował urzędników w mieście i metropolii. Przebiegająca przez trzy dzielnice linia mogłaby służyć pasażerom. Nawet jeśli nie jest na to za późno, to droga do tego może być bardzo długa.

O linii kolejowej numer 142 pisaliśmy wielokrotnie. Powodem był powrót towarowych pociągów na szlak łączący Katowice Ligotę z Tychami. Od drugiej połowy grudnia po wielu latach ruch na torach został wznowiony. Inwestycja na około 15-kilometrowym odcinku wzbudzała spore emocje. Wszystko dlatego, że powrót na linię 142 pociągów oznacza przejazd składów przez ul. Jankego. Na razie pociągów tam nie ma, ale wrócą od lutego.

PRZECZYTAJ TEŻ: Pociągi po latach wyjechały na linię kolejową w Katowicach. Kierowcy muszą uważać

Ostatnio pojawia się inny wątek. O linii coraz częściej mówi się w kontekście ruchu pasażerskiego. Jeszcze w latach 90. kursowały tu pociągi osobowe, którymi jeździli mieszkańcy Ochojca, Murcek i Kostuchny. – Przywrócenie ruchu pasażerskiego na linii kolejowej nr 142 jest zasadne, bowiem stanowiłoby alternatywę dla ruchu drogowego pomiędzy Śródmieściem a południowymi dzielnicami Katowic w sytuacji znacznego nasilenia ruchu drogowego, szczególnie w godzinach porannych i popołudniowych – mówi Ewa Lipka, rzeczniczka prasowa UM Katowice. Jednak rewitalizacja towarowej linii nie była prowadzona z myślą o podróżnych. Katowice od dawna wiedziały o kolejowej inwestycji, ale dopiero niedawno zainteresowały się jej pasażerskimi możliwościami. – PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. informowały komisję transportu rady miasta Katowice o planach rewitalizacji linii kolejowej 142 na posiedzeniu dotyczącym rozwoju infrastruktury kolejowej na terenie miasta Katowice i wykorzystania kolei jako środka transportu. Ze strony miasta nie wypłynęły sprzeciwy odnośnie realizacji prac. Nie było też deklaracji ze strony samorządów dotyczących planów na przywrócenie na linii przewozów pasażerskich – mówi Katarzyna Głowacka z biura prasowego PKP PLK. Na posiedzeniu tej samej komisji pod koniec ubiegłego roku okazało się, że miasto zapytało kolejową spółkę o możliwość stworzenia przystanku w Murckach, w rejonie ulic Samsonowicza i Tartacznej. Jak tłumaczył wtedy Bogusław Lowak, naczelnik wydziału transportu w UM Katowice, miasto zastanawia się nad „mini centrum przesiadkowym” dla dzielnicy. Miałby powstać niezbyt duży parking i miejsca dla rowerów. To oznaczałoby, że na linię 142 po towarowych powróciłyby także pociągi pasażerskie. Jest jednak jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o konkretnych planach.

Równolegle miasto w sprawie szlaku kolejowego na południu działa też na drugim froncie. Jak wiadomo, Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia niebawem ma ogłosić przetarg na studium wykonalności zapowiadanej kolei metropolitalnej. – Możliwość uruchomienia ruchu pasażerskiego na tej linii kolejowej, zostanie poddana analizie podczas prac nad studium wykonalności Kolei Metropolitalnej. Dokument ten odpowie również na pytanie dotyczące szacowanych kosztów tej inwestycji oraz jej celowości i zasadności – mówi Kamila Rożnowska, rzeczniczka prasowa GZM. Dodaje, że dostosowanie linii nr 142 do ruchu pasażerskiego wymaga „dodatkowych nakładów inwestycyjnych ze strony PKP PLK S.A. związanych m.in. z odbudową peronów, modernizacją stacji Katowice Kostuchna i budową nowego przystanku Katowice Murcki”.
O uwzględnienie w studium linii 142 prosiły Katowice – Urząd miasta zwrócił się również w tej sprawie do organizatora publicznego transportu zbiorowego, czyli do Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, która opracowała strategię kolei metropolitalnej, aby uwzględniła przywrócenie ruchu pasażerskiego na linii nr 142 w prowadzonych studiach i analizach. Pismo takie skierowano też do marszałka województwa śląskiego. Pamiętajmy, że miasto nie jest organizatorem transportu kolejowego i może tylko postulować pewne rozwiązania, korzystne dla mieszkańców, co też się aktualnie dzieje – mówi Lipka.

Polskie Linie Kolejowe potwierdzają, że wystarczyłoby dobudować stacje lub przystanki i linia na południu Katowic mogłaby służyć do skomunikowania trzech dzielnic z centrum miasta. Jednak spółka tego nie planowała i nie zapowiada się, że będzie chciała wydać pieniądze n inwestycję, która ledwo co się zakończyła. – Decyzja o uruchomieniu takich przewozów należy do organizatora kolejowych połączeń pasażerskich, czyli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego – mówi Katarzyna Głowacka. Przed i w trakcie kolejowej inwestycji Katowice, marszałek woj. śląskiego oraz metropolia nie interesowały się linią numer 142.


Komentarze

  1. Darek 17 stycznia, 2020 at 9:11 pm - Reply

    Miasto żyje tylko deweloperami. Na Muchowcu buduje się kolejny obiekt „usługowy” w każdej nawet najmniejszej działce budują jakieś biurowce. Ostatnio ogrodzony został teren dawnej cynkowni, więc i tam się coś szykuje…. A co do linii kolejowej to miasto jak by trochę tylko pomyślało to na Jankego można było wybudować tunel pod torami.

    • Obywatel 17 stycznia, 2020 at 9:57 pm Reply

      Można wybudować jeden, kwestia czasu a Park Leśny stanie sie osiedlem.
      Potem rozbudowa drogi dojazdowej, sygnalizacja świetlna, sklep i następnie market.
      Scenariusz końca.
      Skierują wypoczywających mieszkańców z Doliny 3Stawów i Muchowca, na Dolinę 5Stawów.

  2. Jk 17 stycznia, 2020 at 8:05 pm - Reply

    Niech miasto nie mysli !!!!! Bo z tym maja problem tramwaj na piotrowice powstaje juz nie wiadomo jak dlugo w tym tempie to potrwa jeszcze kilka lat ehh miasto wielkich wizualizacji nic pozatym zero czynow !!!!!

  3. AA 17 stycznia, 2020 at 4:43 pm - Reply

    Przypomnę tylko że Polskie Linie Kolejowe przy okazji remontu LK 142 zaorały i zlikwidowały przystanki i możliwość mijania się pociągów. Parę lat temu miasto Katowice olało sprawę całkowicie

    • P Śl 5 lutego, 2020 at 11:07 pm Reply

      Uruchomienie pociągów raz na godzinę na jednotorze nie ma sensu. Druga sprawa, co z tego, że mamy wolne tory na Murckach jak tory od centrum do Ligoty są zapchane…

Skomentuj Darek Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*