Reklama

Burza uwięziła na lotnisku w Pyrzowicach siatkarzy Włoch i Słowenii

G. Ż.
W czwartek wieczorem do Pyrzowic przyleciały siatkarskie reprezentacje Włoch i Słowenii, które w sobotę w Spodku zagrają o awans do finału MŚ w siatkówce. Z powodu burzy podróż przebiegła z przygodami.

W czwartek wieczorem na woj. śląskim panowały trudne warunki atmosferyczne. Obfite opady deszczu i burze spowodowały nie tylko lokalne zalania i podtopienia, ale też problemy na lotnisku Katowice Airport w Pyrzowicach.

Kiedy wylądował tam samolot przewożący siatkarzy Włoch i Słowenii, przez około godzinę pasażerowie nie mogli go opuścić. Powodem były procedury bezpieczeństwa. – Kiedy w odległości do 8 km od lotniska są wyładowania atmosferyczne, ogłaszana jest procedura „burza na lotnisku”. W tym czasie nie można m.in. podstawić schodów do samolotu. Procedura jest odwoływana 10 minut po uderzeniu ostatniego pioruna w określonej odległości – tłumaczy Piotr Adamczyk, z biura prasowego Katowice Airport.

Procedura „burza na lotnisku” trwała z małymi przerwami od godz. 17:12 do 20:13. Samolot z Lublany przyleciał o 17:49. Siatkarze czekali właśnie na taką przerwę, kiedy można było podstawić schody, około godzinę.


Tagi:

Komentarze

  1. Piotr 9 września, 2022 at 5:55 pm - Reply

    Wystarczyłoby tylko, aby był tam chociażby jeden rękaw i nie byłoby problemu który nie występuje na lotniskach w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku a nawet w Afryce…
    Rozbudowa za ćwierć miliarda i nie wybudowali nawet jednego rękawa !!
    WIOCHA… ciekawe co piszą o tym w Italii ?? 😉

Dodaj komentarz

*
*