Reklama

Akcja „dla jaj” w Katowicach zakończona. Przebadało się ponad 160 mężczyzn

Ł. K.
Przez dwa dni panowie mogli w Katowicach zbadać się za darmo i zasięgnąć porady lekarza. Akcja Movember może kojarzyć się z zapuszczaniem wąsów, ale ważniejsza jest profilaktyka.

„Zrób to dla jaj” – niewielki pokój z takim hasłem stanął w budynku Uniwersytetu Ekonomicznego. Za drzwiami przez 2 dni odbywały się darmowe badania USG. To część inicjatywy pod nazwą Movember (z ang. połączenie słów: moustache – wąsy i November – listopad), która powstała w Australii i od kilku lat odbywa się również w Polsce. Cel to, oprócz edukacji, profilaktyka raka jąder i innych schorzeń. Wśród pacjentów na UE pojawiły się osoby, które co

roku biorą udział w listopadowych badaniach. – W swojej firmie przyczyniłem się do tego, żeby sprawa została nagłośniona i żeby każdy pracownik dostał informację, że takie badania– tutaj niedaleko mojej pracy – są i można podskoczyć. Samo badanie jest bardzo krótkie. To jest około 5 – 10 minut. Jest w ogóle niebolesne – mówi Jan Skupiński, jeden z pacjentów.

Z roku na rok przybywa mężczyzn, którzy chcą się zbadać. Jak tłumaczy Jakub Kajdaniuk, koordynator Movember na Śląsku, w tym roku akcja odbywa się w Uniwersytecie Ekonomicznym, bo organizatorom zależało na dotarciu do jak największej grupy najbardziej zagrożonych rakiem jąder mężczyzn. Są to osoby w wieku od 15 do 35 lat. Najlepiej jest wykonać badanie USG. W ciągu dwóch dni w Katowicach przebadały się 162 osoby. U jednego z pacjentów wykryto nowotwór.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*