Reklama

4 osoby zatrzymane po napadzie na lombard. 15-latek wszedł przez okienko i obezwładnił kobietę

Redakcja
Napad na lombard w centrum Katowic. Cztery osoby zostały zatrzymane po włamaniu i kradzieży w jednym z lokali w centrum miasta. Najmłodszy podejrzany ma 15 lat. Jego brat jest już znany organom ścigania.

Napad w centrum Katowic. 21 marca do lombardu przy ul. Mikołowskiej weszło czterech mężczyzn. Udawali, że chcą coś kupić. – Przyszli do lombardu zobaczyć łańcuszek, który chcieli rzekomo kupić dla dziewczyny jednego z nich – mówi podkom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowa KMP w Katowicach. Kiedy kobieta otworzyła okienko, żeby pokazać im biżuterię, najmłodszy wskoczył do środka i obezwładnił kobietę. Kiedy jeden z podejrzanych przytrzymywał pracownicę i zakrywał jej usta, pozostali opróżniali kasetkę i gabloty. Sprawcom udało się uciec z gotówką i biżuterią o łącznej wartości 70 tys. zł. Od tamtej pory ukrywali się przed policją.

Kryminalni z katowickiej komendy pracowali nad ustaleniem tożsamości sprawców i ich zatrzymaniem. Udało się namierzyć całą czwórkę.  15-latek, który wszedł przez otwarte okienko i jego 27-letni brat zostali zatrzymani w jednym z katowickich hoteli. W trakcie zatrzymania okazało się, że starszy z nich jest poszukiwany listem gończym do odbycia kary 3,5 roku pozbawienia wolności za kradzieże, których dopuścił się kilka lat wcześniej. Kolejni dwaj mężczyźni w wieku 19. i 33. lat zostali zatrzymani w lokalach, w których ukrywali się od czasu rozboju. W trakcie czynności kryminalni zabezpieczyli duże ilości biżuterii, laptopy i telefony komórkowe. 27-letni podejrzany, który był poszukiwany listem gończym, został już osadzony w zakładzie karnym. Jego brat decyzją sądu został umieszczony w ośrodku wychowawczym, a dwóch pozostałych podejrzanych na czas trwającego postępowania objęto policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo mężczyznom może grozić kara do 12 lat więzienia, która wobec 33-latka może zostać zwiększona o połowę, gdyż działał w warunkach recydywy. Nieletni za swój czyn będzie odpowiadać przed sądem rodzinnym.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*