Reklama

Organizator Juwenaliów Śląskich nie poczuwa się do odpowiedzialności za zniszczoną rzeźbę na Muchowcu

Łukasz Kądziołka
Przewrócona rzeźba matki z dzieckiem i rozdeptane trawniki na Muchowcu. Po Juwenaliach Śląskich mieszkańcy narzekają na stan parku. Rzeźby prawdopodobnie nie uda się przywrócić do stanu sprzed imprezy.

O zdewastowanej rzeźbie matki z dzieckiem na rękach poinformował media Jan Pawul, mieszkaniec Rudy Śląskiej. Pisaliśmy o tym w niedzielę. Jest miłośnikiem Doliny Trzech Stawów. Przyjeżdża tu na spacer raz albo dwa razy w tygodniu i wielokrotnie fotografował ten konkretny pomnik. – Moim zdaniem to jest najpiękniejszy park na Śląsku – mówi. W sobotę przyjechał po raz kolejny, ale to, co zastał zdecydowanie mu się nie spodobało. – Jak zobaczyłem ten pomnik, który fotografowałem dziesiątki razy, jak zobaczyłem tę mamusię z dzieciątkiem przewróconą, to aż mi łzy napłynęły do oczu – opowiada pan Jan. Jego zdaniem Katowice robią bardzo dużo, żeby park był piękny. Jednak nie rozumie decyzji władz miasta i Zakładu Zieleni Miejskiej. – Definitywnie władze miasta powinny zakazać w tym miejscu takich ogromnych imprez – mówi. Wiele osób zwracało dzisiaj uwagę nie na rzeźbę, ale na zniszczone trawniki.

W piątkowej imprezie Juwenaliów Śląskich wzięło udział prawdopodobnie około 10 tys. osób. Po obfitych deszczach ziemia była bardzo mokra i dlatego po imprezie zostało dużo błota. O ile wiadomo, jak doszło do zniszczenia trawników, o tyle trudno podejrzewać, jak mogło dojść do zniszczenia rzeźby, która została – zdaniem organizatorów – odpowiednio zabezpieczona. – Pomimo, że ten teren nie był terenem imprezy masowej, to ogrodziliśmy go i zabezpieczyliśmy – mówi Marek Adamczyk, jeden z organizatorów Juwenaliów Śląskich. – Nie ukrywajmy, że ten pomnik również przed imprezą już był w stanie lekkiego uszkodzenia i lekkiego rozkładu. Możliwe, że same warunki atmosferyczne sprawiły, że on się położył – dodaje. Organizatorzy studenckiej imprezy muszą zająć się trawnikami i deklarują, że to miejsce będzie za kilka tygodni z powrotem zielone.

PRZECZYTAJ TEŻ: Studenci zaśmiecili lotnisko na Muchowcu. Butelki musieli sprzątać piloci

Jednak nie ma pewności, że matka z dzieckiem wróci na swoje miejsce. – Rzeźba ta stała tam wiele lat, bo została ustawiona na początku lat 70., kiedy powstawał Katowicki Park Leśny. Przetrwała 50 lat, szkoda, że została zniszczona – mówi Maciej Stachura, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w UM Katowice. Miasto skontaktowało się już ze specjalistą, który być może spróbuje naprawić rzeźbę. Niewykluczone jednak, że nie uda się jej odtworzyć.


Tagi:

Komentarze

  1. Obywatel 29 maja, 2019 at 7:09 am - Reply

    Chyba przeszkadzała w ustawieniu sceny.
    Nie pierwszy raz.
    A kto jest organizatorem imprezy?

    • Obywatel 29 maja, 2019 at 7:15 am Reply

      10tyś osób i nie jest to impreza masowa.

  2. Mirek Bak 28 maja, 2019 at 7:22 pm - Reply

    Panie Adamczyk! Żelbet w stanie rozkładu? Coś Pan. A rzeźba była odrestaurowana chyba 8 lat temu po podobnym berbarzyntwie.

  3. Anna 28 maja, 2019 at 1:54 pm - Reply

    Nie chce zapłacić, to niech kolejne Juwenalia organizuje na swoim terenie prywatnym. Głupie tłumaczenie. Skoro ten pan tak traktuje odpowiedzialność, to nie ma sensu żeby miasto w jakikolwiek sposób współpracowało z nim w przyszłości.

  4. Michał 28 maja, 2019 at 6:24 am - Reply

    Jeżeli są organizowane imprezy tego typu, to powinien być zainstalowany monitoring.
    Przecież to są imprezy na których można bez odpowiedzialności zdemolować wszystko i wszędzie na terenie Doliny i Muchowca.
    A co to za tłumaczenie.

  5. JAN PAWUL 27 maja, 2019 at 9:24 pm - Reply

    Moja opinia jest taka, że piękną rzeźbę mamuśki z dzieciaczkiem zniszczyli ludzie poruszający się na zapleczu wielkiej sceny, ponieważ rzeźba znajdowała wewnątrz terenu zagrodzonego przez 'juwenalia’. Publika tam nie docierała ! Z za płotu też nikt jej nie przewrócił bo to był zbrojony beton i do przewrócenia potrzebna była duża siła !!

    Cienko i mocno niedorzecznie w świetle faktów wypadają słowa przedstawiciela organizatora tej paskudnej imprezy — „mówi Marek Adamczyk, jeden z organizatorów Juwenaliów Śląskich. – Nie ukrywajmy, że ten pomnik również przed imprezą już był w stanie lekkiego uszkodzenia i lekkiego rozkładu. Możliwe, że same warunki atmosferyczne sprawiły, że on się położył”. Pomnik był zaniedbany ale silny / mocny – trzymał się pionu od lat. Nie chwiał się, itd.

    Na zdjęciach na moim blogu widać dokładnie jak solidna i mocna była to rzeźba: http://trzy-stawy-katowice.blogspot.com/p/bezmyslne-niszczenie-parku-lesnego-trzy.html —– Rzeźba została roztrzaskana w 'drobny mak’ specjalnie i użyto do tego max-wandal-czynu dużej siły.

    Paskudne jest to że organizator wypiera się odpowiedzialności. Fakty dowodzą, że w tym konkretnym przypadku niczego nie zabezpieczyli i mocno zaniedbali bezpieczeństwo pomnika !! NIKOGO INNEGO NIE DA SIĘ ZA TO ZNISZCZENIE WINIĆ – NIKOGO !! Organizator powinien zapłacić za odbudowę pomnika !! Zarząd parku i władze Katowic powinny wandali zdecydowanie ścigać za badziewiatą organizację i zniszczenia !!

  6. Michał 27 maja, 2019 at 8:25 pm - Reply

    Ja ten pomnik z dziećmi oglądałem w majówkę. I potem jeszcze ze dwa razy.
    Nie było widać aby miał się sam przewrócić.
    Żal tylko co przekazać, gdy znowu pojedziemy go zobaczyć.

  7. Ss 27 maja, 2019 at 7:41 pm - Reply

    Zero imprez na dolinie !!!to ma być miejsce wypoczynku a nie libacji alkoholowych i gdzie przez mikrofony słychać tylko przeklinanie przez niby zespoły muzyczne to było słychać na oś.Paderewskiego nie dla takiej patologii!!!##

Skomentuj Michał Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*