Reklama

Zamiast pociągu do Katowic – pociąg do Nicei

Przystanek kolejowy Katowice-Podlesie

Szymon Kosek
W wyniku październikowej zmiany rozkładu jazdy Kolei Śląskich, liczba połączeń z południa Katowic do centrum miasta mocno się zmniejszyła. Rada Jednostki Pomocniczej w Podlesiu domaga się dodatkowych kursów. – O tej porze przez Podlesie przejeżdża pociąg do Nicei – odpowiadają Koleje Śląskie.

Ostatni bezpośredni pociąg z Podlesia do Katowic po godzinie 7 odjeżdża o 7:03. Internetowy rozkład jazdy sugeruje pasażerom jeszcze dwa następne: o 7:26 i 7:33. To połączenia w kierunku Tychów. Dopiero tam mogą przesiąść się na pociągi do Katowic. By jednak zdążyć dojechać przed 8, muszą wybrać pociąg InterCity, na który trzeba kupić dodatkowy bilet. Kolejne połączenie do Katowic odjeżdża z Podlesia dopiero o godz. 8:15.

Rada Jednostki Pomocniczej nr 22 w Podlesiu wysłała w miniony poniedziałek pismo do przewoźnika. Domaga się w nim dodatkowego połączenia ok. godz. 7:30. Zwraca w nim uwagę, że pociągi dowożące pasażerów do Katowic o tej porze są szczególnie ważne, bo wielu dojeżdża na 8 do pracy lub szkoły.

Połączeń ma być więcej, ale dopiero po wprowadzeniu kolejnej zmiany rozkładu, którą Koleje Śląskie planują na 11 grudnia. -Wtedy również będziemy musieli dostosować się do remontów, ale założenia są takie, że do tego czasu już się one zakończą – mówi Magdalena Iwańska z biura prasowego Kolei Śląskich. Przywrócone mają zostać połączenia o godz. 6:54, 7:09, 7:27 i 7:55.

Takie rozwiązanie rady nie satysfakcjonuje. – Jesteśmy oburzeni, że na poprawę będziemy musieli czekać aż do grudnia. Pociąg to najszybszy sposób dotarcia z Podlesia do centrum Katowic, przejazd zajmuje jedynie 13 minut. Dla porównania, autobusem to co najmniej 40 minut – mówi Jacek Szymik-Kozaczko, przewodniczący Rady Jednostki Pomocniczej w Katowicach-Podlesiu. Jednocześnie zapowiada, że rada nadal będzie interweniować.

Koleje Śląskie informują, że utrudnienia wynikają z przyczyn niezależnych od nich. Na odcinku Katowice Ligota – Mąkołowiec trwają prace remontowe prowadzone przez zarządcę sieci kolejowej, spółkę PKP PLK. Dlatego ruch pociągów odbywa się tylko po jednym torze. Dodatkowo sytuację komplikuje fakt, że dla zarządcy sieci kolejowej ważniejsze są połączenia dalekobieżne.

Niestety, w kluczowej porze dla zapewnienia dojazdu z Katowic Podlesia do Katowic na godz. 8.00, zarządca infrastruktury zdecydował się wytrasować w  przeciwnym kierunku pociąg spółki Intercity nr 14015 relacji Moskwa – Nicea, któremu pociąg Kolei Śląskich musiał „ustąpić miejsca” – pisze Magdalena Iwańska z biura prasowego Kolei Śląskich.


Tagi:

Komentarze

  1. alberto 26 października, 2016 at 11:16 am - Reply

    Dzięki za artykuł i informacje. Skandal, skandal, skandal!

Skomentuj alberto Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*