Reklama

Za dwa dni tysiące telefonów w całym kraju przestaną działać

Ł. K.
Każdy kto nie potwierdzi swoich danych, nie będzie mógł korzystać z telefonu. Zgodnie z ustawą wszystkie karty przedpłacone, tzw. pre-paid, muszą zostać zarejestrowane. Operatorzy sieci komórkowych prześcigają się w ofertach, żeby przy okazji przyciągnąć do siebie klientów.

Wszyscy, którzy do tej pory nie zarejestrowali  swojej karty przedpłaconej, muszą się pospieszyć. Zostały na to jeszcze tylko dwa dni. Jeśli abonent nie zrobi tego do 1 lutego, kolejnego dnia nie będzie mógł korzystać ze swojego telefonu. Jego karta pozostanie nieaktywna dopóki jej nie zarejestruje.

Przyjęta w ubiegłym roku ustawa o działaniach antyterrorystycznych wymusza na osobach korzystających z kart przedpłaconych obowiązek zarejestrowania się u swojego operatora. Dotyczy to wszystkich kart zakupionych przed 25 lipca 2016 roku i ma na celu zwiększenie kontroli nad połączeniami telefonicznymi.

Operatorzy sieci komórkowych dają swoim klientom możliwość zarejestrowania numeru na kilka sposobów. Oprócz wizyty u operatora można m.in. pójść na pocztę, stację benzynową, do salonów prasowych oraz niektórych sklepów spożywczych. Należy mieć przy sobie kartę SIM i dowód osobisty. Można też załatwić wszystko przez internet.  Jednak wypełniony na stronie internetowej formularz nie wystarcza, jeśli abonent nie ma podpisu elektronicznego. W celu potwierdzenia danych, trzeba pójść do punktu stacjonarnego. Rejestrację bez wychodzenia z domu można załatwić za pośrednictwem dwóch banków – ING i Millennium. Dane są wtedy udostępniane na życzenie klienta operatorowi.

Operatorzy wykorzystują zmiany w prawie do zaproponowania promocyjnej oferty. Przy rejestracji klient może zyskać m. in. 1000 zł na rozmowy i SMS-y, 10 GB lub dłuższą ważność konta. Ma to zachęcić do zarejestrowania karty, ale i przeniesienia numeru. Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania można znaleźć TUTAJ.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*