Reklama

Wigilia dla tych, którzy nie chcą być samotni

Ł. K.
Goście zjedli już barszcz z uszkami, karpia i kilka gatunków śledzi. Trwa Wigilia dla Samotnych w MCK. Niektórzy przyjeżdżają spotkać się z innymi. Jednak część osób chce po prostu zjeść.

Chętnych jest dużo, ale i tak nie brakuje wolnych miejsc. Po raz kolejny do Międzynarodowego Centrum Kongresowego przyjechali ci, którzy nie chcieli spędzić świąt samotnie. Wśród nich pan Ireneusz, który i tak postanowił usiąść sam. Był już wcześniej na Wigilii dla Samotnych, gdy ta odbywała się jeszcze w Hali Kapelusz. W tym roku również postanowił przyjść. Jak mówi, chciał zobaczyć jak to teraz wygląda. – Przez kilka lat mnie nie było. Byłem u rodziny za granicą, a na święta akurat jestem sam – mówi pan Ireneusz i dodaje, że ludzie do MCK przychodzą raczej pojeść niż się spotkać.

Podobnie uważa pani Iwona z Katowic, ale jej zdaniem nie ma w tym nic złego. – Wbrew pozorom, mimo że jest dostatek i konsumpcja w Polsce i na świecie, to i tak bardzo dużo ludzi przeżywa głód i biedę. Dobrze, że takie rzeczy się dzieją, bo nikt nie powinien być głodny. Niezależnie od tego czy zasłużył, czy pracuje, czy jest zdrowy, czy chory – mówi pani Iwona.

Wigilia dla Samotnych potrwa do ok. godz. 19. Na gości czekają jeszcze desery, kawa i herbata. Na koniec każdy dostanie drobny upominek.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*