Reklama

Wielki sport w Katowicach za równie wielkie pieniądze

Logo ME w piłce ręcznej
Grzegorz Żądło
Sześć meczów za 4 miliony złotych. Właśnie tyle zapłacą Katowice za prawo do goszczenia części Mistrzostw Europy w 2016 roku w piłce ręcznej. W przeliczeniu na mecz, to dwa razy więcej niż za bycie współgospodarzem zakończonych w niedzielę MŚ w siatkówce.

Prezydent Katowic podpisał dziś z prezesem Związku Piłki Ręcznej w Polsce umowę na promocję miasta jako gospodarza ME, które odbędą się w Spodku od 15 do 19 stycznia 2016 roku. Na razie nie wiadomo, jakie drużyny zagrają w Katowicach. To będzie jasne dopiero po eliminacjach, których ostatnia runda odbędzie się w czerwcu 2015 roku. Pewne jest, że w Spodku nie zobaczymy Polaków, bo oni będą grać w Krakowie. – Zagwarantowaliśmy sobie jako gospodarz możliwość wskazania przy losowaniu jednej drużyny, która będzie grać w konkretnym mieście. Jeśli zakwalifikuje się Chorwacja, chcielibyśmy żeby występowała w Spodku. Raz, ze względu na bliskość Katowic. Dwa, że względu na to, że chorwaccy kibice chętnie jeżdżą za swoją reprezentacją – tłumaczy Marcin Herra, wiceprezes ZPR w Polsce.

Zagraniczni kibice to może być jedyna nadzieja na wypełnienie Spodka. Trudno oczekiwać, że bez polskiej kadry uda się sprzedać ponad 10 tysięcy biletów na spotkania inncyh reprezentacji. Dlatego Katowice zagwarantowały sobie pulę biletów, które będzie można rozdać np. szkołom.

Na tzw. promocję podczas ME, a tak naprawdę jako wkład do budżetu imprezy, Katowice przeznaczą 4 mln zł. Tyle samo co Gdańsk, w kórym też odbędą się tylko mecze grupowe. Więcej zapłacą Wrocław i Kraków (tu odbęda się półfinały, mecz o 3 miejsce i fnał). Ile dokładnie, tego ZPR w Polsce zdradzić nie chce.

W Spodku odbędzie się sześć meczów ME w piłce ręcznej
W Spodku odbędzie się sześć meczów ME w piłce ręcznej

Wróćmy do Katowic. 4 mln zł za sześć meczów do bardzo dużo. Nawet zakładając, że w Spodku zagrają medialne drużyny jak Hiszpania, Niemcy, Chorwacja czy Francja, w żaden sposób nie zastąpi to meczów Polski. Poza tym, piłka ręczna jest jednak mniej popularna niż siatkówka. – Żebyście nie myśleli, że my tylko bierzemy, a nic nie dajemy w zamian – mówił dziennikarzom Marcin Herra. – Jeszcze w grudniu w Spodku ma się odbyć mecz z udziałem Polaków, a w połowie przyszłego roku, turniej.

Podobnie jak to było przy okazji mistrzostw w siatkówce, również przy ME w piłce ręcznej Katowice zostaną ozdobione (choć niektórzy użyliby zupełnie innego słowa) logotypami imprezy. Co ciekawe, ich kolorystyka jest taka sama jak zakończonych właśnie siatkarskich MŚ. To złota postać piłkarza ręcznego na czerwonym tle, rzucającego piłkę, ze skrzydłami nawiązującymi do polskiej husari


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*