Reklama

W Podlesiu nie chcą fabryk

Szymon Kosek
Chcielibyśmy aby tereny te w przyszłości służyły mieszkańcom – pisze do miasta Rada Jednostki Pomocniczej Podlesie. Działki na końcu ulicy Zaopusta są zakwalifikowane jako tereny przemysłowe.

Przewodniczący rady Jacek Szymik-Kozaczko zgłosił w tym roku do Budżetu Obywatelskiego projekt skateparku. Jako lokalizację zaproponował działkę w pobliżu oczyszczalni ścieków. – Wtedy dowiedzieliśmy się, że według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego są to tereny przemysłowe i takie rzeczy nie mogą tam powstać – mówi pomysłodawca projektu.

Plan określa działki przyległe do oczyszczalni jako tereny przeznaczone na działalność wytwórczą i usługową, tereny składowania i magazynowania oraz tereny usług komercyjnych. Na razie pomysłów na zagospodarowanie miejsca w taki sposób nikt jeszcze nie ma. Tylko na jednej z działek jest czynna mieszalnia cementu. Rada jednostki pomocniczej postanowiła jednak działać profilaktycznie i wystąpić do miasta o zmianę planu. „(…) nie widzimy możliwości, aby na tych terenach powstały jakiekolwiek obiekty przemysłowe.” – czytamy we wniosku.

Rada zwraca uwagę, że mimo położenia dzielnicy blisko pól i lasów, w Podlesiu wciąż brakuje terenów rekreacyjnych. Ich rolę spełniają właśnie takie miejsca, jak okolice ulicy Zaopusta. – Ludzie przychodzą tu na spacery, wyprowadzają psy, jeżdżą na rowerach – mówi Szymik-Kozaczko.

Urząd miasta ma 30 dni od wpłynięcia wniosku na jego rejestrację. Następnie jest on weryfikowany przez referat planowania przestrzennego. Czas potrzebny na weryfikację zależy od skomplikowania konkretnej sprawy.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*