Studenci dostarczyli drożdże, o chmiel i słody zadbał browar ReCraft. Uniwersytet Śląski pochwalił się dzisiaj piwem uwarzonym przy udziale doktorantów Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska.
Michał Krzyżowski piwowarstwem domowym zainteresował się dwa lata temu, na ostatnim roku studiów. Jako naukowiec mógł jednak zająć się tematem dopiero rok później, po powrocie na uczelnię jako student studiów doktoranckich. Wtedy, wraz z kolegami: Henrym Shelonzkiem, Patrykiem Rurką, Szymonem Mazurem i innymi studentami biotechnologii, rozpoczęli badania nad pozyskiwaniem drożdży z owoców. Z pomocą przyszła firma ZFM z Bytomia, która wsparła studentów w budowie specjalnego urządzenia do izolacji drożdży.
Studenci tłumaczą, że zastosowań dla drożdży widzą wiele, m.in. w kosmetologii i dietetyce. Ostatecznie zdecydowali jednak, że pierwszym testem dla uzyskanych przez siebie drożdży będzie piwo. –Tak było najprościej. Moim znajomym z okresu studiów jest Aleksander Stefaniuk, piwowar z browaru ReCraft. Dogadaliśmy się i tak powstało nasze piwo – mówi Michał Krzyżowski.
„BioWar”, bo tak nazywa się studencki projekt, cieszył się dużym wsparciem władz uczelni. –Praca nad tym projektem spełnia idee nowego modelu kształcenia. Polega on na tym, że kształcenie nie jest już tylko przyswajaniem wiedzy, ale umożliwia też próby zastosowania tej wiedzy w praktyce – tłumaczy prof. Ryszard Koziołek, Prorektor UŚ ds. Kształcenia i studentów.
Pozostałe składniki piwa dostarczył browar ReCraft. –Piwo jest dość mętne, ale wynika to z użycia drożdży nieprzemysłowych. Jednak nie tylko ze względu na drożdże jest ono interesujące. Przy produkcji wykorzystaliśmy dwa chmiele polskiego pochodzenia: Puławski i Oktawia. Nadają one piwu nuty kwiatowe i korzenne. Nasze piwo ma dość mocną goryczkę, ale nie przeszkadza to w jego piciu. Spokojnie można podać je do obiadu – mówi o swoim wkładzie piwowar Aleksander Stefaniuk.
Piwo można kupić m.in. w sklepach z piwami rzemieślniczymi. W Katowicach znajdziecie je w sklepie „Piwa regionalne” przy ul. Kochanowskiego 6 i w „Chmielobrodym” przy ul. Słowackiego. Cena 0,5l butelki to ok. 8 złotych.
