Reklama

Ubrania, zabawki i inne niepotrzebne rzeczy. W Bogucicach działa PoDzielnik

Łukasz Kądziołka
W PoDzielniku Boguckim można podzielić się wszystkim. Trafiają tu najczęściej ubrania, ale są też książki, zabawki czy sprzęt AGD. Mieszkańcy Bogucic mają nowe miejsce, w którym każdy może pozbyć się niepotrzebnych rzeczy lub zabrać to, co mu się przyda.

W ciągu pół godziny przez podwórko kamienicy przy ul. Markiefki przewija się kilkanaście osób. Jeden pan przychodzi już drugi raz tego dnia. Tym razem przyniósł całą kolekcję encyklopedii Gutenberga. Dwie kobiety z „Pekinu” również odwiedzają po raz kolejny małe pomieszczenie na tyłach jednego z familoków przy ul. Markiefki. Przychodzą z ubraniami, a wychodzą z poręczną maszyną do szycia. Ubrań trafia tu najwięcej.

Jak opowiada Magdalena Sottor, która razem z innymi animatorami z MOPS-u zajmuje się PoDzielnikiem, jeden z mieszkańców Bogucic powiedział jej, że robi remont i pozbywa się niepotrzebnych rzeczy. Niedługo po tym podjechał Fiatem Pandą z czterema walizkami. Myślała, że „babcine” ubrania, które przywiózł, będą długo leżały i nikt się nimi nie zainteresuje. Okazało się, że szybko zostały zabrane przez starszą panią, bo idealnie na nią pasowały. Czasem ludzie przynoszą ubrania w gorszym stanie. Te trafiają do Caritasu. Zdarzają się też dziwne rzeczy. Ktoś przyniósł na przykład zapałki kominkowe, które po chwili ktoś inny zabrał, bo najwidoczniej były mu potrzebne.

Karina Ploch-Oleksy, jedna z osób odpowiedzialnych za pomysł, mówi, że powstał on po rozmowach z mieszkańcami dzielnicy. Od otwarcia minęły dopiero dwa tygodnie. Już teraz widać, że PoDzielnik cieszy się sporą popularnością. Mieści się na tyłach budynku przy ul. Markiefki 64 (w siedzibie Programu Aktywności Lokalnej „Bogucice – moje miejsce na ziemi”). Na razie jest otwarty wyłącznie we wtorki w godz. 9.00-15.00. Niewykluczone, że w przyszłości PoDzielnik Bogucki będzie dostępny również w innych dniach i godzinach.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*