Reklama

Trawnik w centrum miasta wyrwany spod kół samochodów

Tak trawnik przy ul. Sądowej wyglądał jeszcze kilkanaście dni temu.

Grzegorz Żądło
Zniszczony przez nielegalnie parkujące samochody zieleniec przy ul. Sądowej w Katowicach w końcu zaczął przeszkadzać osobom odpowiedzialnym za porządek w mieście. Skwer został ogrodzony taśmą, pojawiła się tam nowa ziemia, wysiana została też trawa.

Chodzi o teren w kształcie trójkąta przy drodze prowadzącej z Placu Wolności do skrzyżowania ulic Sądowej i Marii Goeppert-Mayer. Od kilku lat trawa była tam sukcesywnie niszczona przez parkujące samochody. Działki należą do miasta i skarbu państwa w użytkowaniu wieczystym gminy. Nie było więc przeszkód, żeby urząd zajął się uporządkowaniem sytuacji. Z niewiadomych przyczyn przez lata nic się jednak nie działo. Dopiero kilka dni temu teren został ogrodzony biało-czerwoną taśmą. Zniknęły krzaki, a na świeżo wysypanej ziemi została wysiana trawa. Jak się okazuje, inicjatorem odnowienia skweru była straż miejska. To na jej wniosek Zakład Zieleni Miejskiej posiał trawę. – Gdy urośnie, będziemy mieć podstawę, żeby karać kierowców parkujących nielegalnie w tym miejscu. Nie można było tego robić gdy parkowali na klepisku – tłumaczą strażnicy.

Urząd miasta zapewnia, że prace przy zieleńcu nie miały nic wspólnego ze złożonym przeze mnie wnioskiem do budżetu obywatelskiego pt. „Trawniki bez samochodów”. Jednym z jego elementów było wyłożenie trawy z rolki i późniejsze zabezpieczenie terenu przy Sądowej przed ponownym rozjeżdżeniem.


Tagi:

Komentarze

  1. Benedykt 27 maja, 2016 at 9:50 am - Reply

    To może straż miejsca zajmie się wreszcie absurdalnym parkowaniem na ulicy Gliwickiej przy wylocie na Plac Wolności, gdzie auta są parkowane na środku drogi?

Dodaj komentarz

*
*