Reklama

Straż miejska złapała młodego dzika na południu Katowic

Łukasz Kądziołka
Młody dzik utknął na ogródku, był przestraszony i nie wiedział jak z niego wyjść. Strażnikom miejskim udało się złapać zwierze i przekazać do Leśnego Pogotowia w Mikołowie. Kilkumiesięczne zwierzę jeszcze w tym tygodniu wróci do lasu.

Dzik był przede wszystkim mocno przestraszony, uciekał i próbował schować się w krzakach – relacjonują strażnicy miejscy. O tym, że na jednym z ogródków działkowych przy ul. Koszykowej przebywa młody dzik poinformowała tydzień temu jedna z mieszkanek Starych Panewnik, pani Małgorzata. Zauważyła też, że zwierzę ma problemy z poruszaniem i może mieć chorą nogę. Kilkadziesiąt minut zajęło strażnikom złapanie dzika. Zdezorientowane zwierzę zostało szybko przewiezione do Leśnego Pogotowia w Mikołowie.

Okazuje się, że dzik jest bardzo młody. Urodził się kilka miesięcy temu, w kwietniu lub w maju i musiał szybko odłączyć się od stada. Jego noga nie była chora. – Kulał sobie, ale nie było to nic poważnego – mówi Jacek Wąsiński z Leśnego Pogotowia przy Nadleśnictwie Katowice. Teraz może już wrócić do lasu, jest agresywny i bojowo nastawiony.

Jeszcze w tym tygodniu dzik zostanie wypuszczony.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*