Reklama

Są zarzuty w sprawie pożaru przy ulicy Warszawskiej

S. K.
Już w momencie gaszenia pożaru mieszkania przy ul. Warszawskiej 28, główna lokatorka wskazywała jako podpalacza swojego syna. Jej informacje potwierdziły się. 30-letni mężczyzna usłyszał zarzuty nieumyślnego spowodowania pożaru.

Od początku wszystko wskazywało na to, że przyczyną było zaprószenie ognia. Podejrzenia padły na 30-latka zajmującego mieszkanie wraz z matką. Mężczyzna był pijany, miał w organizmie 1,2 promila alkoholu. Wczoraj przyznał się do postawionych mu zarzutów nieumyślnego spowodowania pożaru.

Do pożaru doszło w środę około godz. 22.00. Paliło się mieszkanie na poddaszu kamienicy przy ulicy Warszawskiej 28. Policja przyjechała na miejsce, kiedy strażacy prowadzili już akcję gaśniczą. Na szczęście nikt nie ucierpiał, choć konieczna była ewakuacja mieszkańców z 8 pozostałych mieszkań.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*