Reklama

Pszczoły w centrum Katowic. Czy są niebezpieczne?

Katarzyna Głowacka
Pszczoły przylatują całymi rojami do centrum miasta. Strażacy kilka razy w miesiącu usuwają dzikie gniazda. Dlaczego tak się dzieje i czy pszczoły są niebezpieczne dla ludzi?

Tydzień temu w centrum Katowic pszczoły obsiadły niewielkie drzewo przy ul. Strzeleckiej (zobacz WIDEO). Interweniowali strażacy. Podobnych zgłoszeń mają co najmniej kilka w miesiącu, zwłaszcza latem. – Mamy odpowiednie ubrania i sprzęt, by gniazdo usunąć i wywieźć do lasu bądź na tereny zielone. Ale przyjeżdżamy tylko do miejsc użyteczności publicznej, w przypadkach, kiedy pszczoły mogą zagrażać życiu i zdrowiu. Na prywatnych posesjach, właściciele powinni radzić sobie sami – mówi Andrzej Płóciniczak, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.

Straż miejska też dostaje zgłoszenia o rojach pszczół, ale jeszcze częściej ludzie proszą o pomoc przy usuwaniu gniazd szerszeni. – Szkodniki są wytruwane, ale pszczoły nie, bo są pożyteczne. Odnosimy je do pszczelarzy – mówi Piotr Piętak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Katowicach.

Pszczoly w centrum KatowicJak to się dzieje, że pszczoły osiadają w centrach miast? Wiadomo, że jest ich coraz mniej, że wymierają, co może doprowadzić do prawdziwej katastrofy. – Paradoksalnie pszczół jest więcej w miastach niż na wsiach, bo ludzie hodują je jako swoje hobby. W momencie rozmnażania owady wylatują z ula, by przekazać geny i osiadają, a potem nie pamiętają już jak wrócić. Podczas gdy normalnie pszczoła przeleci do 3 km, w momencie dzielenia potrafi pokonać naprawdę duże odległości – mówi Paweł Kowalczyk, pszczelarz.

Czy pszczoły rzeczywiście zagrażają zdrowiu i życiu? I gdzie owady powinny trafić po zlikwidowaniu gniazda? (czytaj na kolejnej stronie).


Tagi:

Komentarze

  1. wieskaw 3 sierpnia, 2017 at 6:06 pm - Reply

    Odnośnie pszczół w Katowicach, to myślę że one same w sobie jakimś szczególnym zagrożeniem nie będą, ani też im samym nic nie powinno się dziać. Trzeba tylko się zastanowić nad tym co one nam dadzą. Bo jeśli chodzi o miód, to ja do ust nigdy bym go nie wziął. Przecież te pszczółki żywią się i pobierają nektar z kwiatów miejskich, a więc posiadających masę ołowiu. To tak jak byśmy jedli jakieś owoce z drzewa w środku miasta. Niestety ale takie ewentualne owoce, jak i miód do spożycia się niestety nie nadają. Dlatego zwykle w miastach sadzi się najczęściej drzewa ozdobne, a nie owocowe. Nie sądzę żeby ktoś o zdrowym umyślnie zajadal się takimi produktami. Pozdrawiam

Dodaj komentarz

*
*