Reklama

Nielegalna wycinka drzew w Katowicach

G. Ż.
Urząd miasta poinformował, że na działce przy ul. Lipowej doszło do nielegalnej wycinki drzew. Współwłaściciel terenu ściął 13 drzew, a 8 podciął w taki sposób, że prawdopodobnie nie da się ich uratować. Padły lipy, jawory i klony. Miały od 60 do 80 lat, a ich pnie mierzyły w obwodzie od 150 do 197 cm.

Działka, na której doszło do wycinki, jest współwłasnością miasta Katowice (1/3) oraz 4 osób fizycznych. To właśnie jedna z nich (do której należy 1/3 terenu) dokonała nielegalnej wycinki. Współwłaściciel chciał wykorzystać fakt wprowadzenia nowej ustawy, zgodnie z którą można bez zezwolenia wyciąć drzewa na swojej działce, o ile nie jest ona wykorzystywana na cele komercyjne. Tyle że w przypadku, kiedy to gmina jest współwłaścicielem terenu, konieczne jest uzyskanie decyzji zezwalającej na wycinkę. Współwłaściciel o taką decyzję nie wystąpił. Pod koniec lutego powiadomił jedynie urząd miasta, że rozpoczyna wycinkę.

Jak informuje Ewa Biskupska, rzecznik prasowy UM Katowice, przedstawiciele urzędu skontaktowali się ze współwłaścicielem działki i poinformowali go, że nie ma prawa bez decyzji i zgody UM wyciąć drzew. Pracownik urzędu pojechał na wizję lokalną i stwierdził, że drzewa zostały wycięte. W związku z tym zostało wszczęte postępowanie o wymierzenie administracyjnej kary pieniężnej. UM złożył wniosek do SKO, by wyznaczyło inną gminę do prowadzenia sprawy (zgodnie z przepisami nie można orzekać we własnej sprawie).

Sprawą już zajęła się policja, która przesłuchała świadków i przeprowadziła oględziny miejsca wycinki.

Współwłaściciel działki drzewa chciał wyciąć już w 2014 roku, ale nie uzyskał wymaganej decyzji od prezydenta Chorzowa, który prowadził sprawę.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*