Reklama

Nie będzie skargi na decyzję wojewody o nazwaniu placu im. Marii i Lecha Kaczyńskich. PiS zagroziło zerwaniem koalicji w Katowicach

Grzegorz Żądło
Wbrew zapowiedziom, nie będzie skargi Katowic na zarządzenie wojewody zmieniające nazwę placu przy dworcu z Wilhelma Szewczyka na Marii i Lecha Kaczyńskich. Oficjalnie, w przygotowanej uchwale dotyczącej skargi był błąd. Nieoficjalnie, Prawo i Sprawiedliwość, zagroziło zerwaniem koalicji z Forum Samorządowym i Marcin Krupa.

Wczoraj po południu wojewoda śląski Jarosław Wieczorek wydał zarządzenie zastępcze w sprawie zmiany nazwy placu w centrum Katowic z Wilhelma Szewczyka na Marii i Lecha Kaczyńskich. To efekt tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Według opinii Instytutu Pamięci Narodowej, Szewczyk był związany z reżimem komunistycznym. Wojewoda spotkał się wczoraj z dziennikarzami, ale nie poinformował o swojej decyzji w sprawie Katowic. Jego rzeczniczka tłumaczyła później, że opinia IPN wpłynęła późnym popołudniem.

Prezydent Katowic zapowiedział dziś rano, że złoży skargę na zarządzenie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Na sesję rady miasta został nawet wprowadzony projekt uchwały w tej sprawie, przygotowany przez prezydenta. Miał być głosowany pod koniec sesji. W jej trakcie doszło jednak do dwóch przerw. W obydwu odbyła się narada prezydenta z radnymi Forum Samorządowego. Po pierwszej, jeden z radnych PiS powiedział nam nieoficjalnie, że Forum wycofa projekt uchwały. Jak ustaliliśmy, podczas przerwy doszło do dyskusji w gronie prezydenckich radnych. Powodem były zapowiedzi PiS, które zagroziło m.in. zerwaniem koalicji w Katowicach. Podczas drugiej przerwy zapadła decyzja o wycofaniu projektu uchwały. Oficjalny powód to błąd formalny. – Okazuje się, że skarga jest źle przygotowana. Niewłaściwie oznaczona jest strona skargowa – powiedział prezydent Marcin Krupa. Zapytaliśmy prezydenta czy zamierza zrobić coś więcej w tej sprawie. – Zrobiłem co mogłem. To rada powinna wnieść skargę – stwierdził Marcin Krupa.

Wiele wskazuje na to, że rada tego nie zrobi. – Nie odpowiem teraz na pytanie co zrobimy. O sprawie dowiedzieliśmy się dopiero wczoraj. Musimy mieć chwilę, żeby się zastanowić. W ciągu najbliższych 14 dni nie ma zaplanowanej sesji – powiedziała nam Krystyna Siejna. przewodnicząca rady miasta.

Zarządzenie wojewody wchodzi w życie po 14 dniach. Do tego czasu musiałaby zostać zwołana dodatkowa sesja rady miasta. Niewykluczone, że zawnioskują o nią radni opozycji. Muszą zebrać podpisy 1/4 składu rady, czyli 7 osób.

Niezależnie od tego co zrobią Katowice, w sejmie jest już projekt nowelizacji ustawy dekomunizacyjnej. Wniosła go grupa posłów PiS, a to oznacza, że nie musiał być konsultowany. Nowelizacja zawiera dwa istotne zapisy. Pierwszy z nich mówi o tym, że zmienionych zarządzeniem wojewody nazw ulic i placów nie będzie można zmienić bez zgody prezesa IPN i wojewody. W obecnym układzie politycznym oznacza to praktycznie, że zmiana będzie niemożliwa. Drugi istotny artykuł mówi o skróceniu do 31 marca 2018 (z 21 października) czasu na usunięcie z przestrzeni publicznej m.in. pomników „zdekomunizowanych” patronów. Jeśli nowelizacja zostanie uchwalona, w ciągu trzech miesięcy musiałoby zostać usunięte popiersie Wilhelma Szewczyka, które stoi w Galerii Artystycznej na Placu Grunwaldzkim.


Tagi:

Komentarze

  1. erwin 17 grudnia, 2017 at 7:45 pm - Reply

    Ogon kręci psem!

  2. Janek 15 grudnia, 2017 at 11:48 pm - Reply

    Mam nadzieję, że forum samorządowe poniesie konsekwencje koalicji z PiS i nie będzie miało już większości w radzie miasta. Ta bezradność, wprowadzenie siłą CUW do wszystkich szkół co jest porażką o której nikt nie mówi to wszystko jest wina forum. Katowiczanie obudzcie się!

  3. Fred 15 grudnia, 2017 at 10:48 am - Reply

    Kaczyńscy nigdy nie lubili Śląska. Osiągnięcia byłego Prezydenta to m.in. to że zginął w Smoleńsku i powiedział „Spieprzaj dziadu”. Nasi radni dla stołków zrobią wszystko.

  4. Bebe 15 grudnia, 2017 at 8:20 am - Reply

    Nie lepiej zmienic ul. 3 Maja na ul. Piotrowicza ? Czy to dopiero na wiosne?

  5. katowiczanin 14 grudnia, 2017 at 11:51 pm - Reply

    No nic, teraz zamiast Stalinogrodu w 53′ bedzie Kaczogród….w 2018 r…..

  6. KOSZUTKA.EU 14 grudnia, 2017 at 11:34 pm - Reply

    No i znowu PiS schował Marcina do szuflady. Nokaut w pierwszej rundzie. Na własnej skórze poczuł smak autorytarnej podeszwy, teraz przynajmniej wie, jakie to uczucie.

    • Katowice 15 grudnia, 2017 at 8:42 am Reply

      Jak 300tys miastem moze rzadzic ktos, ktory na wlasnym podworku nie potrafi wprowadzic tego co chce?

  7. Błażej 14 grudnia, 2017 at 9:23 pm - Reply

    Szczerze… Strzelili sobie w kolano. Tak jak Adamowicz ze Stocznią im. Lenina tak teraz Wieczorek z Kaczyńskimi. Już Plac Ofiar Katastrofy Smoleńskiej brzmiałby lepiej bo dotyczyłby 96 ofiar a nie tylko 2. No ale cóż. Zwykli ludzie są mniej warci.

  8. Prorok 14 grudnia, 2017 at 7:49 pm - Reply

    Powinni dopisać świętego Lecha Kaczyńskiego, bo będą musieli znowu zmieniać. Jarek już załatwia, a On potrafi.

  9. Bart 14 grudnia, 2017 at 7:42 pm - Reply

    Powiem krótko. Ale jaja.

  10. dziadek 14 grudnia, 2017 at 7:24 pm - Reply

    Czy tym z PiS-u odbiło czy tylko udają głupich bo co takiego zrobili Kaczyńscy dla Katowic aby nadawać ich nazwiskiem ulice i place ! Zapewniam że gdy zmieni się opcja rządząca to raz dwa powrócą dawne nazwy ulic i placów gdyż ci ludzie sobie na to zasłużyli i niema tu nic do rzeczy czy byli zagorzałymi komunistami bo oni zrobili bardzo dużo dla rozwoju Katowic i okolic . Jeszcze brakuje jeno aby wystawili pomnik Kaczyńskim jako męczennikom którzy obalili komunę

Skomentuj Janek Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*