Reklama

Narodowcy manifestowali w Katowicach przeciwko muzułmanom

Szymon Kosek
Płaczą Niemcy, płacze Francja, tak się kończy tolerancja – to tylko jedno z haseł, które skandowali uczestnicy dzisiejszej manifestacji narodowców w Katowicach. Protestowali przeciwko finansowaniu przez miasto Centrum Kultury Islamu. Tyle, że urząd miasta tej organizacji nie finansuje. W  manifestacji uczestniczyło około 60 osób.

Zebrani mieli ze sobą flagi Obozu Narodowo-Radykalnego, Młodzieży Wszechpolskiej i Narodowców RP. – Jako mieszkańcy kategorycznie sprzeciwiamy się finansowaniu z budżetu miasta organizacji powiązanej z Ligą Muzułmańską. Wiemy, że ta organizacja odcina się od terroryzmu, ale fakty mówią co innego. Dlatego NIE dla finansowania kuźni islamskiego fanatyzmu –  mówił Sławomir Czech, organizator demonstracji. Pora dnia nie została wybrana przypadkowo. Chodziło o godziny pracy urzędu miasta, by manifestujący mogli złożyć petycję do prezydenta Marcina Krupy. Domagali się w niej zaprzestania finansowania w jakiejkolwiek formia Ligi Muzułmańskiej. Do godz. 12.00 zebrali pod petycją ponad 180 podpisów. Zbiórka będzie kontynuowana.

Zapytaliśmy w urzędzie miasta o finansowanie Centrum Kultury Islamu i Ligi Muzułmańskiej. Okazuje się, że miasto pokrywa tylko koszty zatrudnienia nauczycieli religii muzułmańskiej. Podobnie jak to ma miejsce w przypadku wszystkich innych kościołów i związków wyznaniowych, wpisanych do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych, prowadzonego przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Mówiąc wprost, miasto ma obowiązek finansować nauczanie różnych religii.

W roku szkolnym 2016/2017 z lekcji prowadzonych przez 2 nauczycieli w Szkole Podstawowej nr 12 im. Ignacego Jana Paderewskiego korzysta ogółem 31 uczniów z kilku miast (m.in. Chorzów, Zabrze, Ruda Śląska, Rybnik), w tym 15 z terenu Katowic. Każde miasto płaci proporcjonalnie za „swoje” dzieci. Koszty poniesione przez Katowice wyniosą 4957,80 zł.

Od 2014 roku nauczycieli zgłasza Liga Muzułmańska w Rzeczypospolitej Polskiej-Oddział Śląski Ligi Muzułmańskiej w Rzeczypospolitej Polskiej w Katowicach z siedzibą przy ul. Warszawskiej 50a. Wcześniej, od 2006 roku, robił to Muzułmański Związek Religijny.

Protestujący przeszli z Rynku pod Centrum Kultury Islamu. Po drodze wznosili okrzyki „Płaczą Niemcy, płacze Francja, tak się kończy tolerancja”, „Nie islamska, nie laicka, tylko Polska katolicka”, „My nie chcemy tu islamu, dżihadystów, muzułmanów”. Chcieli wręczyć imamowi notę uznającą islamską organizację za niepożądaną. Na miejscu okazało się, że muszą zaczekać, bo trafili na moment, w którym muzułmanie się modlą. Przez ten czas znów wykrzykiwali swoje hasła, padły też wulgaryzmy. Modlitwy zakończyły się po ok. pół godziny, jednak muzułmanie odmówili przyjęcia noty. Sławomir Czech wrzucił ją do skrzynki na listy, po czym zebrani rozeszli się.

Na drzwiach centrum wywieszone było oświadczenie Ligi Muzułmańskiej potępiające zamachy w Szwajcarii, Turcji i Niemczech.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*