Reklama

Ludzie proszą straż miejską o kontrole palenisk. To efekt smogu

Niektórzy mieszkańcy Katowic spalają w piecach śmieci.

Grzegorz Żądło
Tylko do południa w poniedziałek Straż Miejska w Katowicach odebrała około 20 telefonów od mieszkańców z prośbą o kontrole palenisk w budynkach, z których wydobywa się ciemny i śmierdzący dym. Jeszcze do niedawna, taka liczba zgłoszeń przypadała na tydzień.

Mieszkańcy Katowic wiedzą już, że mogą zadzwonić do straży i poprosić o kontrolę paleniska u sąsiada lub w jakimkolwiek innym budynku. – Dzisiaj było już dwadzieścia telefonów. Strażnicy wystawili dwa mandaty. Zanim o smogu zrobiło się głośno, mieliśmy dwadzieścia zgłoszeń, ale tygodniowo – mówi Mariusz Sumara, zastępca komendanta SM w Katowicach.

Od kilku dni zarówno w Katowicach, jak i całej aglomeracji o kilkaset procent przekroczone są dopuszczalne normy zanieczyszczeń powietrza. W związku z tym specjalny apel skierował do mieszkańców prezydent Katowic Marcin Krupa. Prezydent prosi m.in. o ograniczenie podróży własnym samochodem i korzystanie z komunikacji publicznej, ograniczenie palenia w kominkach na paliwa stałe, zaprzestanie uciążliwych prac budowlanych. Marcin Krupa poinformował też, że polecił komendantowi straży miejskiej zintensyfikować kontrole palenisk.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*