Reklama

Każdy może dołożyć się do sylwestrowej imprezy dla potrzebujących

Ł. K.
Ponad 200 gości i kilkudziesięciu wolontariuszy będzie wspólnie świętowało sylwestra. „Sylwester z Ubogimi” to inicjatywa, dzięki której potrzebujący mogą poczuć się jak na balu. Trwa zbiórka na imprezę.

Wcześniej impreza odbywała się na dworcu, później u sióstr kalkutek przy ul. Krasińskiego, a od pięciu lat „Sylwester z Ubogimi” to duże przedsięwzięcie. W auli przy kościele św. Piotra i Pawła w Katowicach bawi się ok. 300 gości i wolontariuszy. Ochotnicy nie tylko przygotowują imprezę, ale również bawią się razem z gośćmi. Bo najważniejsze jest to, żeby każdy gość dobrze spędził ostatni dzień w roku i niczego mu nie brakowało. – Są wolontariusze – osoby towarzyszące, które zachęcają do zabawy i zagadują gości, bo niektórzy są nieśmiali – mówi Małgorzata Major, jedna z wolontariuszek. Na każdy stół przypada osoba towarzysząca. Pozostali pomagają w kuchni i są kelnerami. Normalnie za taki sylwester trzeba zapłacić, a dzięki nim świętować może każdy, kogo nie stać na sylwestrowy bal. W menu m.in. barszcz z krokietem, bigos, ciasta i zimna płyta. W sylwestrze mogą wziąć udział zaproszone osoby. Zaproszenia są rozdawane wszędzie tam, gdzie pojawiają się potrzebujący. Jak mówi Małgorzata, zainteresowani pytają o nie już od listopada. Nadal trwa zapraszanie ubogich, ale zaczęły się też przygotowania. Każdy może przeznaczyć pieniądze na organizację imprezy. Są one potrzebne na jedzenie, wypożyczenie naczyń, zrobienie dekoracji i paczki, ponieważ każdy z gości wyjdzie z sylwestra z odzieżą, środkami czystości i innymi potrzebnymi rzeczami. Aktualnie udało się zebrać już prawie 1500 zł. Do końca zbiórki pozostało 6 dni. Wszystkie informacje są dostępne TUTAJ.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*