Reklama

Katowickie kopalnie zostaną połączone. KHW poważnie zadłużony

Zygmunt Łukaszczyk, Krzysztof Tchórzewski, Grzegorz Tobiszowski i Wojciech Piecha.

Grzegorz Żądło
Włączenie KWK „Wieczorek” i KWK „Wujek” do kopalni „Murcki-Staszic” oraz stworzenie na bazie Katowickiego Holdingu Węglowego kolejnej grupy górniczej. To główne założenia planu, który ma uratować przed upadkiem Katowicki Holding Węglowy. Zatrudniająca 15 tys. ludzi spółka jest zadłużona na około 3 mld zł. Bez pieniędzy z zewnątrz nie przetrwa.

Dziś w Katowicach z zarządem KHW spotkali się minister energii Krzysztof Tchórzewski, wiceminister Grzegorz Tobiszowski oraz senator Wojciech Piecha, który pełnił funkcję przewodniczącego zespołu przeprowadzającego audyt w KHW.

Audyt nie pozostawia wątpliwości -sytuacja KHW stale się pogarsza. – Pogłębione działania restrukturyzacyjne są potrzebne. Zadłużenie zbliża się do 3 mld zł. Płynność spółki może być zagrożona – powiedział po spotkaniu minister Tchórzewski. Dodał, że niezbędni są inwestorzy zewnętrzni, którzy dokapitalizują spółkę. – Przy obecnych cenach węgla, bez takiego wsparcia nie jesteśmy w stanie sobie poradzić.

Tchórzewski stwierdził, że w najbliższym czasie ma powstać nowy program naprawczy, bo ten realizowany obecnie już nie wystarczy. – Chodzi o to, żeby nie było naprawy górnictwa na niby, na  chwilę, ale żeby doprowadzić do tego, żeby ta spółka została uzdrowiona. W sytuacji jakiej jest Polska, w której 85 % energii  pochodzi węgla, nie możemy pójść w takim kierunku jak Amerykanie czy nasi sąsiedzi i stawiać na inne źródła. Rząd stoi na stanowisku, że o bezpieczeństwie energetycznym Polski decyduje węgiel.

Wstępną deklarację dokapitalizowania KHW złożyły już Węglokoks i Enea. Z pieniędzy tych spółek oraz innych inwestorów, ma powstać Polski Holding Węglowy. Potrzebna kwota to około 500 milionów złotych.

Co jeszcze ma się znaleźć w planie naprawczym? – Należy podjąć działania techniczne, w tym łączenie kopalń. KWK Wieczorek i KWK Wujek powinny zostać przekazane do kopalni Murcki-Staszic. W ten sposób powstaną dwie nogi, druga to KWK Mysłowice-Wesoła, które mogą przetrwać ten trudny okres – tłumaczył senator Wojciech Piecha. Dodał, że trzeba też dokładnie sprawdzić udział firm zewnętrznych pracujących dla KHW. – Każda firma zewnętrzna, która prowadzi tu roboty, powinna być przeanalizowana pod kątem kosztów pracy i czy nie zuboża to wykorzystania własnych zasobów ludzkich.


Tagi:

Komentarze

  1. tom 12 maja, 2016 at 12:11 pm - Reply

    Miasto mogłoby powoli zająć się opracowaniem jakiś wstępnych koncepcji zagospodarowania dla obszarów po kopalnianych. KWK Wujek generalnie powoli już przestaje istnieć, a znajduje się w świetnej lokalizacji; trochę zabytkowych budynków na obszarze zakładu się znajduje. Do tego oczywisty aspekt historyczny…
    Fajnie, jakby z chwilą wygaszenia zakładu za kilka, max kilkanaście lat, były już chociaż wstępne plany co z tym kawałkiem miasta zrobić.

Dodaj komentarz

*
*