Reklama

Katowice w trójce miast, z których w 2016 roku wyprowadziło się najwięcej ludzi

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane na temat migracji w 2016 roku w Polsce. Wynika z nich, że ponad 1,5 tys. gmin odnotowało ujemne saldo migracji. Największy odpływ ludności nastąpił w Poznaniu, Bydgoszczy i Katowicach.

Jak wskazują dane Głównego Urzędu Statystycznego, najwyższe dodatnie saldo migracji, określające różnicę między napływem a odpływem ludności, wystąpiło w 2016 r. w Warszawie (6571 osób). W czołówce gmin o najwyższej liczbie nowych mieszkańców znalazły się ponadto: Wrocław (1603 osoby), Kraków (1486 osób), Gdańsk (1244 osoby) i Rzeszów (1125 osób).

Spośród miast na prawach powiatu wysokie dodatnie saldo migracji odnotowały także: Zielona Góra (461 osób), Szczecin (279 osób), Koszalin (145 osób) i Gorzów Wielkopolski (119 osób).

Biorąc pod uwagę gminy wiejskie, najwięcej mieszkańców przybyło m.in. w podpoznańskich: Komornikach (871 osób), Dopiewie (758 osób) i Tarnowie Podgórnym (644 osoby), a także w dolnośląskiej Długołęce (844 osoby) i pomorskim Pruszczu Gdańskim (789 osób).

Gminami miejsko-wiejskimi o najwyższym napływie ludności w 2016 r. były: mazowieckie Piaseczno (947 osób), pomorskie Żukowo (930 osób), wielkopolskie: Kórnik (740 osób) Swarzędz (582 osób), a także małopolska Wieliczka (698 osób).

Z danych GUS wynika, że ujemne saldo migracji w 2016 r. dotyczyło 1569 gmin. Największy odpływ ludności odnotowano w: Poznaniu (-1967 osób), Bydgoszczy (-856 osób), Katowicach (-852 osób), Łodzi (-832 osób) i Radomiu (-813 osób).

Źródło: www.kurier.pap.pl


Tagi:

Komentarze

  1. Robert 4 sierpnia, 2017 at 7:52 am - Reply

    Jestem Ślązakiem. Co prawda pracuję w koncernie i nie wiem wiele o możliwości znalezienia w Katowicach pracy, co może być powodem wyjazdu z miasta za pracą, ale mieszkałem 8 lat w Warszawie i muszę przyznać, że po powrocie do Katowic bardzo dużo się zmieniło. Mieszkam w centrum i uważam że jeśli czlowiek znajdzie ochotę zeby poznać Katowice i okolice, to to miasto zapewnia dużo bardzo interesujących atrakcji. Brawo Katowice. Oby tak dalej

Skomentuj Robert Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*