Reklama

Katowice siedzą na kanapach

Grzegorz Żądło
To miała być akcja, która wypromuje Katowice jako gościnne miasto otwartych ludzi. Okazało się jednak, że za kanapami z kampanii Katowice – Miasto Gospodarz może stać coś więcej. Co dokładnie? To okaże się w ciągu najbliższego tygodnia.

Zmobilizować kilkadziesiąt różnych organizacji, firm i instytucji, żeby jednocześnie zrobiły coś za darmo to nie jest łatwa sprawa. Nawet jeśli w zamian mają publikacje medialne i promocję, o jakiej wcześniej nawet nie myślały. Po pierwsze, trzeba wystawić na zewnątrz kanapę. Po drugie, trzeba na niej kilka godzin posiedzieć. Po trzecie, trzeba wymyślić coś ciekawego, co przyciągnie ludzi. Raz już się udało, teraz pora na powtórkę.

Od czwartku akcja Katowic – Miasto Gospodarz startuje po raz drugi. Tym razem chodzi o pokazanie jak gościnne są Katowice  uczestnikom festiwalu Tauron Nowa Muzyka. Ale tak naprawdę nie tylko im. Organizatorzy liczą też na zainteresowanie mieszkańców.

Miałem okazję wziąć udział w kampanii podczas OFF Festivalu. Najpierw było śniadanie na dachu kamienicy przy ul. Mickiewicza. Przyszło kilkanaście osób. Nikt nie przyjechał do Katowic specjalnie na festiwal, ale przyjechali specjalnie na śniadanie. Z Mysłowic, Chorzowa i oddalonych od centrum dzielnic miasta. Dowiedzieli się z różnych źródeł. W większości to ludzie na bieżąco zainteresowani tym co się dzieje w mieście.

Eksperymentatorzy
Eksperymentatorzy

Kolejnym przystankiem był plac przed wydziałem fizyki Uniwersytetu Śląskiego. Tam swoją wiedzę i umiejętności fizyczno-chemiczne zaprezentowali naukowcy z grupy „Eksperymentatorzy”. I znów to samo. Goście festiwalu (łatwo ich rozpoznać po charakterystycznych opaskach na nadgarstkach) przechodzili najczęściej obojętnie, ale na pokaz z Kostuchny przyjechała za to rodzina z dwójką dzieci. Rzadko kiedy odwiedzają centrum miasta, ale tym razem się skusili.

Do kampanii włączyły się m.in. restauracje
Do kampanii włączyły się m.in. restauracje

Potem zajrzałem jeszcze na kanapę na dworcu PKP.  Tutaj były ulotki i mapa wszystkich miejsc z kanapami. Podobnie będzie i tym razem. Na warsztaty kulania klusek w restauracji Weranda zabrakło już czasu. Ale może teraz się uda, bo część atrakcji zostanie powtórzona. Dojdą też nowe (szczegóły na facebookowym profilu Katowic-Miasto Gospodarz).  Nawet tak nietypowe jak kanapa firmy Capgemini, która stanie przez wieżowcem Altus. Będzie można na niej przysiąść i porozmawiać o pracy. Warto wziąć ze sobą CV.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*