Reklama

„John Godson może kandydować ze Śląska bo jest czarny jak węgiel”

Grzegorz Żądło
To słowa, które jeden z liderów Polskiego Stronnictwa Ludowego w woj. śląskim wypowiedział podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Partie powoli robią przymiarki do układania list na jesienne wybory parlamentarne. PSL nigdy nie był mocny  w Katowicach, dlatego partia szuka ciekawych kandydatów. Jak stwierdził dziś jeden z liderów PSL w regionie, jednym z nich mógłby być poseł John Godson. – Mam dobry pomysł. Mógłby od nas wystartować poseł Godson, bo przecież już jest w PSL. Kolor się zgadza, węgiel też jest czarny – powiedział do partyjnych kolegów członek wojewódzkich władz PSL.

Biorąc pod uwagę, że zasłyszałem tę rozmowę w kuluarach (nie było to oficjalne wystąpienie), nie ujawnię nazwiska autora tych słów. Powiem tylko, że to człowiek uchodzący za osobę wykształconą (ma stopień doktora), w niedalekiej przeszłości zajmował wysokie stanowisko w samorządzie woj. śląskiego.

John Godson to poseł, który na początku roku wstąpił do klubu parlamentarnego PSL. Wcześniej był posłem niezrzeszonym, po tym jak opuścił klub PO. Zrezygnował też z członkowska w partii. Znany jest ze swojej religijności. Był duchownym Kościoła Bożego w Chrystusie.

Po wstąpieniu do klubu PSL na swojej stronie internetowej napisał m.in. „Moja decyzja jest podyktowana chęcią współtworzenia polityki z ludźmi o poglądach chadeckich, którym najbliżej jest do centrum polskiej sceny politycznej. Wyjątkowo istotny jest też dla mnie fakt, iż w sprawach sumienia, PSL nie narzuca dyscypliny w głosowaniach. Mam nadzieję, że tych, którzy nie dają wiary w szczerość moich intencji, przekona argument, iż w razie ponownego uzyskania mandatu w nadchodzących wyborach, zrzeknę się uposażenia poselskiego. Tym samym pełniąc obowiązki posła społecznie. Jestem pełen wiary i pozytywnych przeczuć, że praca u boku polityków z PSL pozwoli mi jeszcze skuteczniej realizować zamierzone cele.

Zdjęcie: www.facebook.com


Tagi:

Komentarze

  1. KOSZUTKA.EU 22 kwietnia, 2015 at 8:59 am - Reply

    No i mamy małą zagadkę: „Jak nazywa się lider PSL z tytułem naukowym, który pozwala sobie na niewybredne żarty w stosunku do kolegów z partii?”
    Szkoda, że „Wielka gra”, „Miliard w rozumie”, „Wiem prawie wszystko” i inne zniknęły z anteny telewizyjnej. To były naprawdę wartościowe programy.

Dodaj komentarz

*
*