Reklama

Jak były ośrodek wypoczynkowy Huty Baildon zamienił się w luksusowe apartamenty

Grzegorz Żądło
Kiedyś odpoczywali tu pracownicy katowickiej Huty Baildon. Teraz na południowym zboczu Bukowej Góry w Wiśle pną się mury apartamentów, które buduje duńska firma.

Kilka dni temu symbolicznie rozpoczęła się budowa drugiego etapu Apartamentów Bukowa Góra. Powstanie tu zupełnie nowy budynek, w której znajdzie się  75 mieszkań. Nowy obiekt leży tuż przy budynku, który kiedyś pełnił funkcję ośrodka wypoczynkowego Huty Baildon o nazwie „Ondraszek”. – Kupiliśmy go od dzierżawcy, który nie potrafił już sobie poradzić z jego utrzymaniem – mówi Jacek Twardowski, dyrektor zarządzający Kristensen Group. – Budynek został całkowicie przebudowany, ale z poszanowaniem architektonicznych tradycji Wisły.

Apartamenty Bukowa Góra zaprojektował Marek Sojka, architekt z Cieszyna. – Co ciekawe, ten ośrodek w latach 60. projektował mój ojciec. Także była to dla mnie realizacja szczególna. Muszę przyznać, że to najlepszy projekt, jaki do tej pory stworzyłem.

Dom Wypoczynkowy Huty Baildon "Ondraszek" (budynek poniżej).
Dom Wypoczynkowy Huty Baildon „Ondraszek” (ten położony niżej).

 

Apartamenty Bukowa Góra. I etap
Tak budynek wygląda po przebudowie.

Kristensen Group reklamuje swoje apartamenty jako inwestycję i lokatę kapitału.  Część właścicieli nie kupuje ich bowiem dla siebie, ale na wynajem dla turystów. Jak przekonuje inwestor, zysk może wynieść 5% w skali roku. Tyle, że to zdecydowanie nie jest biznes dla każdego. W drugim etapie apartamenty kosztują od 280 tys. do nawet 1,5 mln zł. Mimo takich cen, 30% mieszkań (a właściwie dziur w ziemi) zostało już sprzedanych.

Budowa apartamentów na wysokości 500 m n.p.m. będzie kosztować 35 mln zł.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*