Reklama

IBM chce inwestować w Katowicach, ale stawia warunki

Grzegorz Żądło
IBM planuje stworzenie w Katowicach kolejnych 770 miejsc pracy. Ale nic za darmo. Amerykański gigant stawia jeden, ale za to bardzo istotny warunek. Budynek, w którym już działa oraz ten, do którego dopiero chce się wprowadzić, muszą się znaleźć w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. To da firmie znaczące oszczędności.

Chodzi o biurowce wybudowane przez Echo Investment przy autostradzie A4. Właśnie ruszyła budowa trzeciego, który ma zająć właśnie IBM. Początkowo firma miała się wprowadzić do pierwszego i drugiego, ale wolniejszy rozwój w Katowicach spowodował, że jeden z biurowców wynajęły już PKP Cargo.

IBM chce inwestować, ale nie za darmo. Stąd wniosek firmy o rozszerzenie KSSE o działki przy A4. Zgodziła się już na to katowicka rada miasta, ale to nie ona ma decydujący głos w tej sprawie. – Decyzję o powiększeniu strefy podejmuje rada ministrów – mówi Piotr Wojaczek, prezes KSSE.

Biorąc pod uwagę ostatnie zabiegi rządu i wpisanie do „Programu dla Śląska” kilku postulatów zgłoszonych przez KSSE, taka decyzja wydaje się całkiem prawdopodobna. Zwłaszcza, że IBM zależy na czasie. Firma chce dostać zezwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie KSSE najpóźniej w styczniu 2016 roku. Wtedy będzie w stanie zakończyć swoją inwestycję do końca 2018. Co jeśli stanie się inaczej? Na przesłane przeze mnie pytania, Aleksandra Porowska, odpowiedzialna za kontakty IBM z mediami w Polsce, nie odpowiedziała. Odesłała za to do uzasadnienia, które znalazło się w uchwale przegłosowanej przez radnych. Można w nim przeczytać, że firma „IBM Polska Sp. z o.o. będzie prowadziła nowy projekt, w ramach którego planuje utworzenie 770 nowych miejsc pracy. Celem projektu będzie rozwój usług opartych o tzw. cloud computing, stanowiących rozszerzenie zakresu dotychczas świadczonych usług. Rozszerzenie działalności (…) pozwoli na zwiększenie zasięgu świadczenia usług dla klientów z rynków zarówno Ameryki Północnej, jak i Południowej.”

Jeśli budynki A4 Business Park znajdą się w trefie, Katowice mogą stracić na wpływach z podatków. – Zdajemy sobie z tego sprawę. Jednak ważniejsze są dla nas nowe miejsca pracy i promocja, jaką zapewnia nam inwestycja IBM – tłumaczy Krzysztof Mikuła, wiceprezydent Katowic.

Jakie konkretnie korzyści będzie miał IBM po rozszerzeniu KSSE? Firma tego nie zdradza. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że IBM będzie mógł skorzystać z odpisów podatkowych do wysokości 25% dwuletnich kosztów zatrudnienia na nowo stworzonych miejscach pracy w strefie. Trudno powiedzieć jaka to może być kwota, bo firma nie zdradza żadnych szczegółów nowej inwestycji, poza liczbą planowanych miejsc pracy.

Zwolnienia podatkowe IBM będzie mógł stosować do 2026 roku, czyli do końca działania KSSE.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*