Reklama

Fiński gigant rzuca wyzwanie Tauronowi

Grzegorz Żądło
Zaostrza się konkurencja na rynku sprzedawców prądu. Po przejęciu Duonu, do gry wkracza Fortum. Fiński koncern chce powalczyć o klientów również na Śląsku. Właśnie rozpoczął akcję promocyjną i przekonuje, że jego oferta jest lepsza niż katowickiego Tauronu.

Promocja Fortum opiera się na  darmowych godzinach. Tych w ciągu doby jest 10. W praktyce oznacza to, że pomiędzy 13 i 15, a także w nocy (22-6) z prądu można korzystać za darmo. Choć tak nie do końca. Za zużyte kilowatogodziny wprawdzie się nie płaci, ale za ich dostarczenie (czyli przesył) już tak. Zresztą, opłata za dystrybucję, nawet przy zmianie operatora, pozostaje bez zmian. Zmienić trzeba za to licznik, z jedno na dwustrefowy. Raz na rok można to zrobić bezpłatnie.

Jak wylicza Fortum, skorzystanie z promocyjnej oferty pozwoli zaoszczędzić nawet kilkaset złotych rocznie. Trzeba tylko dobrze zaplanować takie domowe prace jak pranie, zmywanie czy prasowanie. Również różne sprzęty mobilne można ładować po 22 lub między 13 i 15.

Ofertą „Darmowe Godziny” Fortum chce powalczyć o klientów innych firm. Promocja skierowana jest do nowych klientów indywidualnych, którzy obecnie mają taryfę jednostrefową i podpiszą umowę sprzedaży energii elektrycznej na rok. Właśnie tylko do końca 2017 roku będzie można korzystać z darmowych godzin.

Fiński koncern od kilku lat jest obecny w woj. śląskim. Jednak do tej pory zajmował się głównie produkcją i dystrybucją energii cieplnej w Bytomiu, Zabrzu i Częstochowie. Przejęcie Duonu sprawia, że spółka zaczyna rywalizować z innymi dużymi sprzedawcami prądu w całym kraju. Naturalnym konkurentem na Śląsku jest dla Fortum Tauron. – Wykorzystując międzynarodowe doświadczenia Fortum w detalicznej sprzedaży energii elektrycznej, chcemy rozwijać się dynamicznie w całej Polsce. Śląsk jest dla nas miejscem szczególnym, ponieważ jesteśmy tu obecni od kilku lat, znamy ten region i prowadzimy tu inwestycje na dużą skalę. Dlatego jestem przekonany, że Ślązacy chętnie skorzystają z naszej oferty energii elektrycznej – mówi Mariusz Caliński z Fortum.

Wejście na rynek nowego gracza oznacza, że inne firmy też mogą zaproponować swoim klientom korzystniejsze warunki. Warto więc sprawdzić i porównać oferty różnych dostawców.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*