Reklama

Do końca lutego prezydent zadecyduje o przyszłości szpitala w Murckach

W sprawie Szpitala Murcki protestowali pacjenci i personel.

Szymon Kosek
W ciągu ostatnich 3 lat szpital Murcki poniósł straty wynoszące niemal 9 mln złotych. Pracownicy i pacjenci przekonują, że nie jest to problem, który powinien przesądzać o połączeniu ze szpitalem w Ochojcu.

Temat szpitala Murcki po raz kolejny został poruszony na posiedzeniu komisji polityki społecznej. Przewidywany wynik finansowy szpitala Murcki za okres od października 2013 roku do końca 2016 to -8 834 532,50 złotych. Ze strony przybyłych pacjentów i lekarzy padły głosy, że tak duże i bogate miasto jak Katowice, nie powinno mieć problemów z utrzymaniem szpitala. – Dobra sytuacja finansowa miasta wynika przede wszystkim z podejmowanych przez urząd decyzji. One są nieraz bardzo trudne, bo chodzi o zachowanie równowagi między czynnikami społecznymi i ekonomicznymi. Miasto może nadal finansować i oddłużać ten szpital. Trzeba zapytać, czy to uczciwe w stosunku do pozostałych potrzeb miejskich – odpowiadał wiceprezydent Bogumił Sobula.

W sprawie Murcek interweniowała na początku lutego część katowickich radnych. W swoim apelu zwracali się do prezydenta Marcina Krupy o zachowanie szpitala w dotychczasowym kształcie. Podkreślali, że zaspokajanie potrzeb zdrowotnych mieszkańców jest ustawowym obowiązkiem samorządu. Na apel odpowiedział wiceprezydent Sobula. W opinii urzędu miasta obowiązek zawarty w ustawie nie nakazuje samorządom posiadania swoich szpitali, a jedynie zorganizowanie opieki zdrowotnej.

Radna Patrycja Grolik pytała dlaczego prace nad planem naprawczym ruszyły dopiero teraz, skoro o problemach szpitala było wiadomo już od kilku lat. Wiceprezydent Sobula odpowiedział, że próby ratowania szpitala były już podejmowane przez miasto. – Na początku kadencji prezydenta Krupy chcieliśmy pozyskać inwestora strategicznego. Miasto miało kontrolować szpital poprzez radę nadzorczą. Niestety, nałożyły się na to zmiany systemu prawnego, które mogły sprawić, że podmioty zainteresowane inwestycją nie złożyły swoich ofert. Poza tym był też duży opór społeczny. Potem szukaliśmy partnerów, z którymi moglibyśmy szpital prowadzić. Uznaliśmy, że najlepszym partnerem będzie Górnośląskie Centrum Medyczne – tłumaczył wiceprezydent.

Radna Małgorzata Smoleń mówiła o błędach w zarządzaniu i organizacji szpitala. Jego prezes, Krzysztof Zaczek, który również był obecny na spotkaniu, odpowiadał, że wszystkie jego działania miały na celu dobro personelu i pacjentów.

Ostateczna decyzja prezydenta Marcina Krupy co do przyszłości szpitala ma zapaść do końca lutego.


Tagi:

Komentarze

  1. tad 17 lutego, 2017 at 1:28 pm - Reply

    Na GKS pieniądze są. Na szpitale nie. Krupa chyba już Cię nie wybiorę….

Dodaj komentarz

*
*