Reklama

Dlaczego IPN chce usunąć Jerzego Ziętka z przestrzeni publicznej

Andrzej Sznajder

Grzegorz Żądło
Jutro w portalu Katowice24.info ukaże się wywiad z dyrektorem katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Rozmawialiśmy przede wszystkim o Jerzym Ziętku i opinii, którą sporządził na jego temat IPN. W długim wywiadzie Andrzej Sznajder, dyrektor instytutu, odpowiada na pytania związane z życiorysem Ziętka i jego wpływem na rozwój regionu. Poniżej fragmentu rozmowy, którą w całości opublikujemy w czwartek.

Grzegorz Żądło: W swojej opinii piszecie o Ziętku, że najbardziej obciążają go lata 1945-1950, kiedy to odpowiedzialny był za utrwalanie władzy ludowej na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim. Przy czym z tej opinii wynika, że owszem, miał świadomość co się wokół niego działo, ale nie wynika z niej, że komuś zrobił krzywdę. Wręcz przeciwnie, piszecie, że pomagał ludziom uniknąć wysiedleń i pomagał w sprowadzaniu już wysiedlonych górników itp. Czy więc biorąc to wszystko pod uwagę, Jerzy Ziętek może być oceniany tylko negatywnie?

Jeszcze raz podkreślę, nie tylko w tych pierwszych po wojnie latach, ale przez cały okres swojej działalności publicznej, Jerzy Ziętek nie był szeregowym urzędnikiem, ani szeregowym członkiem partii. Odpowiadał politycznie, a w wielu przypadkach można by dowieść, że na gruncie prawnym również, za wszystko, co się wokół niego działo. Gdyby chcieć dowodzić, że Jerzy Ziętek nikogo nie zamordował, nikogo nie wtrącił do więzienia, to w tej logice można by dowieść niewinności nawet, z zachowaniem wszelkich proporcji, Adolfa Hitlera, który żadnego dokumentu o Holocauście nie podpisał. Czy w takim razie zdejmujemy z Hitlera odpowiedzialność za Holocaust? To jest oczywiście parabola, ale naprawdę tego sposobu myślenia zaakceptować nie można, nie tylko w odniesieniu do Jerzego Ziętka.
Jerzy Ziętek musiał wiedzieć, akceptować i godzić się na politykę, którą wobec regionu realizowała PPR i jej mocodawca, czyli Związek Sowiecki. Ta polityka polegała na wywózce do ZSRS prawie 45 tysięcy mieszkańców regionu. Na organizowaniu obozów pracy, grabieży sprzętu, materiałów i surowców ze śląskich fabryk.

To była wina Ziętka, że na Górnym Śląsku i w Zagłębiu były największe złoża węgla w kraju?

Jego wina polegała na tym, że zafundowano nam rabunkową eksploatację tych złóż i monokulturę na koszt przyszłych pokoleń, bez oglądania się na rachunek ekonomiczny i wyeliminowano inne gałęzie przemysłu. Jerzy Ziętek był realizatorem tej polityki.

Czyli mam rozumieć, że Śląsk nic Ziętkowi nie zawdzięcza?

To co Ślązacy rzekomo zawdzięczają Ziętkowi, w gruncie rzeczy wypracowali sami i zawdzięczają to sobie – pomimo istnienia systemu komunistycznego. Jerzy Ziętek natomiast – trawestując bon mot Kisiela – bohatersko pokonywał przeszkody systemu, którego sam był częścią i współtwórcą.

To kto powinien zastąpić Ziętka?

Ostatnio zauważyłem, że w Katowicach w żaden sposób nie jest upamiętniony Karol Schayer. Poza tym samorządy są bardzo niekonsekwentne w nazywaniu ulic. Nie pojmuję, jaką logiką się kierują jedną ulicę nazywając imieniem Józefa Piłsudskiego, a drugą Edwarda Gierka.

Cała rozmowa jutro w portalu Katowice24.info


Tagi:

Komentarze

  1. Zbyszek 2 września, 2017 at 2:12 am - Reply

    Jerzy Ziętek – Adolf Hitler ?
    Kto ma go zastąpić ?
    Karol Schayer – ur.we Lwowie zmarł w USA 11 lat mieszkał na GŚ zaprojektował Muzeum Śląskie zburzone przez Niemców.
    Józef Piłsudski- ur. w Zułowie okręg wileński zmarł w Warszawie socjalista Naczelnik II RP na GŚ był z krótką wizytą dwa razy

Dodaj komentarz

*
*