Reklama

Chrześcijańskie randki – nowość w Katowicach

Szymon Kosek
Siedzące naprzeciwko siebie osoby mają kilka minut, by lepiej się poznać. Jeżeli na specjalnych formularzach zaznaczą się nawzajem, za kilka dni otrzymają do siebie kontakt. Jednak dla niektórych to za mało. Na spotkaniach chcą poznać nie tylko innych poszukujących drugiej połówki, ale też osoby żyjące według tych samych wartości. Kolejny wieczór dla chrześcijańskich singli odbył się w piątek w katowickiej kawiarni „Spodek”.

Firma Małgorzaty Dulęby i jej męża, „Chrześcijańskie Randki”, działa od dwóch miesięcy. Zaczęło się w Krakowie, potem były Katowice, a już wkrótce Wrocław i Tarnów. Na pomysł wpadła obserwując swoich znajomych. – Mam wokół siebie mnóstwo singli, którzy jakoś nie mogą się nawzajem odnaleźć. Poza tym przez szesnaście lat sama pracowałam w korporacji, więc wiem, jak to jest. Nieraz pracuje się wtedy kilkanaście godzin dziennie, spotyka się cały czas z tą samą paczką znajomych. Trudno poznać wtedy kogoś nowego. A dlaczego akurat „Chrześcijańskie”? – Wspólne wartości są bardzo ważne, jeżeli chcemy, by związek się udał. Takim osobom łatwiej jest się dogadać – odpowiada Dulęba.

Na brak zainteresowania nie narzeka. Na każde spotkanie może przyjść maksymalnie 30 osób i rzadko zdarza się, by lista rezerwowa była pusta. Choć, co ciekawe, proporcje kobiet i mężczyzn są tu zupełnie inne niż na innych imprezach dla singli. – Dziewczyn zgłasza się znacznie więcej, panów trudniej wyciągnąć z domów. Wydaje mi się, że po prostu kobiet, dla których wiara i życie zgodne z nauczaniem Kościoła są ważne, jest więcej niż mężczyzn albo łatwiej im się do tego przyznać. I chyba znacznie częściej, niż mężczyźni, szukają poważnych relacji – zastanawia się Dulęba.

Ludzie przychodzą różni, jedynym kryterium jest przedział wiekowy. Na razie były dwa: 21-34 i 25-38. Jeżeli chodzi o wyznawane wartości, organizatorka zdaje się na ludzką uczciwość. Skupia się przede wszystkim na tym, by stworzyć możliwość spotkania tym, którzy myślą podobnie. Wychodzi z założenia, że osoby o innym spojrzeniu na życie po prostu nie miałyby czego na nich szukać.

Jej zdaniem, konserwatywne wartości nie przeszkadzają w poszukiwaniu partnera lub partnerki w bardziej nowoczesny sposób. – To tak samo dobry sposób na poznanie drugiego człowieka, jak rozmowa na przystanku, w kawiarni czy pójście do kina. Z tą różnicą, że tutaj jest mniejszy stres, bo każdy przychodzi w tym samym celu. A w kinie nie wiadomo, czy ktoś jest sam, czy nie.
Przekonuje, że to działa, podając konkretne liczby. – Różnie to wygląda. Nie ma limitu, ile osób można wybrać. Niektórzy wybierają jedną, niektórzy siedem. Zazwyczaj 80-90% wyborów się pokrywa. 

Kolejne spotkanie „Chrześcijańskich Randek” w Katowicach odbędzie się 27 października. Więcej informacji na stronie internetowej organizatora. Udział w randce kosztuje 33 zł.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*