Reklama

Burzliwa dyskusja na sesji o finansowaniu przez miasto Panteonu Górnośląskiego, który ma powstać w podziemiach katedry

Grzegorz Żądło
Przez kilkadziesiąt minut radni dyskutowali w czwartek na sesji o tym czy miasto powinno finansować Panteon Górnośląski, czyli nową instytucję kultury, która ma powstać w podziemiach katery Chrystusa Króla. Ostatecznie zgodzili się, żeby miasto przekazywało przez trzy najbliższe lata po 1 mln zł rocznie na przygotowanie placówki. Ile będzie kosztowało jej utrzymanie w przyszłości, tego nikt wczoraj nie potrafił powiedzieć.

Panteon Górnośląski to nowa instytucja kultury, która powstanie w podziemiach katedry Chrystusa Króla. Mają ją współtworzyć miasto Katowice, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, Archidiecezja Katowicka i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Na czwartkowej sesji radni zajęli się projektem uchwały w sprawie współprowadzeni  i współfinansowania Panteonu Górnośląskiego przez Katowice. O pomyślę na nową instytucję opowiadał ks. Łukasz Gaweł, proboszcz parafii katedralnej. – Idea zrodziła się już około 3 lata temu. Stwierdziliśmy, że nie mamy takiego miejsc jak np. Powązki, gdzie można opowiedzieć historię ważnych osób dla Ślaska. Chcielibyśmy upamiętnić ludzi, którzy przez ostatnie 100 lat przysłużyli się rozwojowi tej ziemi – wyjaśniał ks. Gaweł. Dodał, że Panteon nie ma być miejscem pochówku. – Nie planujemy żadnych ekshumacji i przenoszenia szczątków do katedry. To ma być nowoczesna, piękna i multimedialna opowieść o ostatnich 100 latach tej ziemi. Chcielibyśmy też, aby po zwiedzeniu podziemi katedry móc spojrzeć na Katowice z góry, dzięki tarasowi widokowego na szczycie katedry.

Podziemia katedry zajmują powierzchnię 2150 mm kw. Mają nawet 6-7 metrów wysokości. Jak poinformował proboszcz, prace koncepcyjne nad Panteonem Górnośląskim trwały dwa lata. Jest już gotowy projekt i pozwolenie na budowę. Obecnie trwają prace nad umową pomiędzy stronami tworzącymi instytucję oraz statutem. Prace budowlane miałyby się zakończyć wczesną wiosną 2022 roku.

Radni opozycji mieli poważne wątpliwości czy Katowice powinny angażować się w to przedsięwzięcie. Adam Lejman-Gąska z Koalicji Obywatelskiej pytał czy osoby, którym nie po drodze było z nauką kościoła będą miały szansę znaleźć się w Panteonie. –  To ma być miejsce otwarte dla każdego. Chodziłoby jedynie o to, żeby w podziemiach katedry nie tworzyć rzeczy, które byłyby wprost przeciwne wartościom chrześcijańskim. Ale obecność postaci nie będzie warunkowana światem wiary. To rada programowa będzie miała wpływ na dobór osób, które mają się tam znaleźć. Historycy z wydziału nauk społecznych i wydziału teologicznego Uniwersytetu Śląskiego już pracują nad postaciami, które tam się znajdą – odpowiedział ks. Łukasz Gaweł.

Radni Koalicji Obywatelskiej dopytywali o kwotę, jaką miasto będzie przekazywać na utrzymanie Panteonu. – Dalsze kroki będą podejmowane w momencie, kiedy będziemy znali całkowity koszt utrzymania obiektu. To będzie temat dyskusji przyszłościowych. Na razie mówimy o realizacji – odpowiedział prezydent Katowic Marcin Krupa.

Radna Barbara Wnęk-Gabor drążyła temat finansowania instytucji. – Jestem ekonomistką i myślę, że jak każdy, przed przystąpieniem do realizacji jakiegoś przedsięwzięcia przygotowuję coś w rodzaju biznesplanu. Muszę wiedzieć ile mnie to będzie kosztować i jakie będę miała przychody. Proszę chociaż podać  w przybliżeniu jak proporcjonalnie będą rozkładać się koszty utrzymania Panteonu na poszczególne strony umowy.

Konkretnej odpowiedzi nie dostała. – Jeszcze przyjdzie na to czas i o tym państwu powiemy. To nie jest inwestycja w coś, co ma się zwrócić. Trzeba liczyć, że środki na Panteon będą znacznie większe niż np. na Śląskie Centrum Wolności i Solidarności, na które miasto i marszałek dają po pół miliona rocznie – odpowiedział Marcin Krupa.

Dawid Durał, radny niezrzeszony stwierdził, że jestem zdecydowanym przeciwnikiem „pakowania pieniędzy w najbogatszą instytucję jaką jest kościół katolicki.”

Z kolei Adam Skowron z Forum Samorządowego powiedział: Mamy szansę zrobić coś wielkiego, więc nie wiem po co ta dyskusja.

Radny Jarosław Makowski pytał czy była próba szukania innego miejsca na Panteon, np. w budynku byłego Muzeum Śląskiego przy al. Korfantego. – Miasto nie posiada obiektu, w którym mogłoby realizować tego typu funkcje. Tu mamy obiekt surowy, który trzeba wypełnić treścią – odpowiedział prezydent Katowic.

Ostatecznie 21 radnych poparło projekt uchwały, zgodnie z którym miasto będzie współprowadziło instytucję kultury pod nazwą Panteon Górnośląski oraz wyłoży na jej budowę 3 mln zł w latach 2020-2022.

Panteon Górnośląski ma być miejscem, gdzie upamiętnione zostaną osoby zasłużone dla Górnego Śląska: politycy działacze społeczni, artyści, żołnierze czy naukowcy. Osobną „salę” zajmie ekspozycja poświęcona biskupom i ludziom kościoła. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zadeklarowało przekazanie na budowę i urządzenie placówki 40 mln zł.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*