Urząd miasta chce rozwiązać problem tzw. nieruchomości klatkowych. Chodzi o to, żeby umożliwić wykup miejskich mieszkań w budynkach, w których np. cała jedna klatka należy do gminy, a w sąsiednich funkcjonują wspólnoty. Ma to wyeliminować powtarzające się sytuacje, w których dwie skrajne klatki mają wyremontowane elewacje, a środkowa-miejska, straszy swoim wyglądem.
Katowice aktualizują „Program gospodarowania mieszkaniowym zasobem miasta na lata 2017-2021”. To pokłosie nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów, która weszła w życie w kwietniu 2019 roku. Oprócz kilku zmian, dostosowujących prawo miejscowe do ustawy, w uchwale znajdzie się też rozwiązanie sprawy tzw. nieruchomości klatkowych, których obecnie miasto ma 39. Przykład: w jednym bloku są trzy klatki. W dwóch funkcjonują wspólnoty, bo są tam też prywatne mieszkania. Trzecia należy w całości do gminy. Są więc trzy podmioty decyzyjne, którym trudno się dogadać, mimo że tak naprawdę mamy do czynienia z jednym budynkiem. Wielokrotnie dochodziło do sytuacji, w których wspólnoty chciały remontować swoje klatki, ale miasto na swoją część nie miało 
pieniędzy. Powstawały więc potworki, w których elewacje np. skrajnych klatek były wyremontowane, a w środku straszyła zniszczona część należąca do gminy. Gdyby nie planowane zmiany w uchwale, sytuacja byłaby właściwie nie do rozwiązania. Gmina nie sprzedaje bowiem mieszkań, jeśli należą do niej wszystkie lokale w danej nieruchomości. Chodzi o to, żeby nie tworzyć nowych wspólnot. Niedługo to się zmieni. W projekcie nowelizacji „Programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem miasta na lata 2017-2021” znalazła się możliwość wykupu mieszkań, nawet w sytuacji, kiedy cała klatka należy do gminy. Taki wykup będzie możliwy przy spełnieniu kilku kryteriów. Jeżeli w nieruchomości wieloklatkowej miasto jest właścicielem więcej niż 50% klatek, najemcy będą mogli wykupić mieszkania jeśli jednocześnie zdecyduje się na to co najmniej 30% z nich (w każdej klatce).
Jeśli miasto ma dokładnie 50% albo mniej klatek, wówczas sprzedaż mieszkań będzie prowadzona bez ograniczeń.
W Katowicach miasto jest właścicielem 39 klatek w nieruchomościach wielolatkowych. Znajduje się w nich 460 mieszkań.
